Kubański kardynał kontratakuje

Kar­dy­nał Jaime Orte­ga Alamina,przewodniczący Kon­fe­ren­cji Kato­lic­kich Bisku­pów Kuby, oświad­czył publicz­nie, że wypo­wie­dzi amba­sa­do­ra Kuby przy Waty­ka­nie, Rau­la Roa Kouri, w któ­rych oskar­żał on kubań­skich bisku­pów o reali­zo­wa­nie stra­te­gicz­ne­go pla­nu USA wobec jego kra­ju, są fał­szem.

Wwy­wia­dzie, jakie­go udzielił3 wrze­śnia kubań­ski amba­sa­do­ra­gen­cji ASCA, wychwa­la­łon pozy­tyw­ną posta­wę Waty­ka­nu wobec rzą­du Kuby, ale­jed­no­cze­śnie zaata­ko­wał hie­rar­chię na wyspie, że jej posta­wa jest cał­ko­wi­cie prze­ciw­na­po­li­ty­ce Sto­li­cy Apo­stol­skiej.

Kar­dy­nał Jaime Orte­ga Ala­mi­na skry­ty­ko­wał wypo­wie­dzi amba­sa­do­ra wska­zu­jąc, że bisku­pi przy­zwy­cza­ili się już do takich ata­ków z oby­dwu stron, ponie­waż jed­ni oskar­ża­ją ich o kola­bo­ra­cję z rzą­dem Castro, a inni o knu­cie prze­ciw komu­ni­stycz­ne­mu rzą­do­wi wraz z USA.

Insy­nu­acje amba­sa­do­ra Kouri są jed­nak nie­moż­li­we do przy­ję­cia i wręcz obraź­li­we — uwa­ża kar­dy­nał. Jego wypo­wie­dzi sątak dale­kie od praw­dy inie mają nic wspól­ne­goz histo­rią kra­ju ‑dodał.Gdzie amba­sa­dor pozo­sta­wia Semi­na­rium San Car­los, koły­skę naszej naro­do­wo­ści? – pyta kar­dy­nał Orte­ga. W jakiej czę­ści jego umy­słu znaj­du­je się oso­ba księ­dza Feli­xa Vare­li, ojca nie­pod­le­gło­ścio­wej myśli kubań­skiej i prze­ciw­ne­go, tak samo jak José Mar­ti, jakie­mu­kol­wiek pod­po­rząd­ko­wa­niu się Kuby Sta­nom Zjed­no­czo­nym Ame­ry­ki?

Za szcze­gól­nie obraź­li­wą­u­znał kar­dy­nał­wy­po­wiedź amba­sa­do­ra, któ­ry podzie­lił kubań­skich bisku­pów na „patrio­tów” i tych, „któ­rych umysł znaj­du­je sie w Mia­mi”. Dla kar­dy­na­ła, taka posta­wa jest podob­na do pro­ble­mu chiń­skie­go, gdzie rów­nież są „bisku­pi patrio­ci”, gdy tym­cza­sem wszy­scy bisku­pi Kuby są patrio­ta­mi, pra­gną­cy­mi słu­żyć swo­je­mu naro­do­wi i ludo­wi nie­za­leż­nie od tego, czy amba­sa­dor się z tym zga­dza, czy też nie.Hierarcha stwier­dził, żeam­ba­sa­dor chce swo­imi wypo­wie­dzia­mi oddzie­lić kubań­skich bisku­pów od Waty­ka­nu, dzie­lić ich na patrio­tów i pro-ame­ry­kań­skich, skłó­cać księ­ży z bisku­pa­mi.

Kar­dy­nał Orte­ga Ala­mi­na ma nadzie­ję, żeta­ka posta­wa amba­sa­do­ra była jedy­nie owo­cem jego pry­wat­nych błę­dów i uprze­dzeń, a nie­wy­ra­zem sto­sun­ku rzą­du Kuby wobec Kościo­ła Rzym­sko­ka­to­lic­kie­go na wyspie.