Luteranie w Moskwie modlą się po hiszpańsku
- 11 października, 2003
- przeczytasz w 1 minutę
Ostatniej niedzieli września, w moskiewskim kościele św. Jana, odbyło się pierwsze w historii Rosji luterańskie nabożeństwo w języku hiszpańskim. Taka liturgia będzie od tej pory sprawowana w każdą ostatnią niedzielę miesiąca. Z pomysłem wystapiła grupa hiszpańskojęzycznych parafian. W Moskwie żyje ponad 10 tys. ludzi pochodzących z krajów Ameryki Łacińskiej. Moskiewscy latynosi od lata br. mają własnego diakona. Jest nim Franklin Tores Riviera, mieszkający od 10 lat w Rosji emigrant […]
Ostatniej niedzieli września, w moskiewskim kościele św. Jana, odbyło się pierwsze w historii Rosji luterańskie nabożeństwo w języku hiszpańskim. Taka liturgia będzie od tej pory sprawowana w każdą ostatnią niedzielę miesiąca. Z pomysłem wystapiła grupa hiszpańskojęzycznych parafian. W Moskwie żyje ponad 10 tys. ludzi pochodzących z krajów Ameryki Łacińskiej.
Moskiewscy latynosi od lata br. mają własnego diakona. Jest nim Franklin Tores Riviera, mieszkający od 10 lat w Rosji emigrant z Boliwii. To właśnie diakon Tores wraz z ks. Kinstantinem Andreev poprowadzili uroczystą liturgię. Wzięli w niej udział także księża Brent Smith i Mathew Haiz, przedstawiciele Kościoła Luterańskiego Synodu Missouri, wspólnoty pozostającej poza strukturami Światowej Federacji Luterańskiej.
Podczas nabożeństwa odczytano specjalny list od ks. Arre Kugappi, biskupa Kościoła Ingrii. Po uroczystości goście udali się na koncert muzyki latynoamerykańskiej.
Hiszpańskojęzyczni luteranie chcą wyodrębnienia własnej kongregacji w ramach Kościoła Ingrii. Następnym krokiem byłoby rozpoczęcie pracy misjonarskiej wśród mówiących po hiszpańsku mieszkańców Sankt Petersburga.