Ma być rzymskokatolicki, ale i ekumeniczny

Mount Mar­ty Col­le­ge, uczel­nia wyż­sza i ośro­dek artes libe­ra­les w sta­nie Płd Daco­ta, obcho­dzić będzie w 2006 roku 70-lecie zało­że­nia. Dyrek­tor Collage’u, James Bar­ry, ma nadzie­ję, że do tego cza­su uda się wcie­lić w życie odpo­wied­nie refor­my w pla­ców­ce, któ­re przy­wró­ci­ły­by jej daw­ny, rzym­sko­ka­to­lic­ki cha­rak­ter. MMC miał­by się też stać uczel­nią eku­me­nicz­ną.

Z oka­zji zbli­ża­ją­cej się rocz­ni­cy spe­cjal­ny sztab, skła­da­ją­cy się z pra­cow­ni­ków colleag’u oraz osób żywo zain­te­re­so­wa­nych jej histo­rią, pra­co­wał od 2003 roku nad przy­go­to­wa­niem doku­men­ta­cji MMC. Choć powszech­nie wie­dzia­no, że szko­ła w zało­że­niach mia­ła być rzym­sko­ka­to­lic­kim ośrod­kiem edu­ka­cji, to w cią­gu lat nie przy­wią­zy­wa­no do tego fak­tu więk­szej wagi. Ana­li­zy wyka­za­ły tym­cza­sem, że kato­lic­ki cha­rak­ter MMC był nie bez zna­cze­nia u jego począt­ków. Z tek­stów waż­niej­szych doku­men­tów wyni­ka, iż ducho­wość bene­dyk­tyń­ska, odwo­ła­nia do war­to­ści bene­dyk­tyń­skich, zawar­tych tak­że w kon­sty­tu­cji apo­stol­skiej o uni­wer­sy­te­tach kato­lic­kich z 1990 roku, Ex Cor­de Ecc­le­siae znaj­do­wa­ły się w sta­tu­sie MMC na pierw­szym miej­scu.

Przy­wró­ce­nie uczel­ni jej daw­ne­go cha­rak­te­ru będzie aktem wdzięcz­no­ści dla jed­ne­go z fun­da­to­rów­zor­ga­ni­zo­go iist­nie­nia , bp. Mar­ti­na Mar­ty, któ­ry czcił war­tość edu­ka­cji oraz pra­gnął roz­po­wszech­nić ducho­wość bene­dyk­tyń­ską w naszych stro­nach (Midwest) – tłu­ma­czy Bar­ry, któ­ry doda­je, że Col­le­ago­wi bar­dzo zale­ży na współ­pra­cy z wła­dza­mi Die­ce­zji Sio­ux. Już teraz przy pal­ców­ce powo­ły­wa­ne są róż­ne ośrod­ki, któ­rych celem będzie rewi­ta­li­za­cja kato­lic­kiej tra­dy­cji MMC przez orga­ni­zo­wa­nie róż­nych kul­tu­ro­wych i reli­gij­nych imprez.

James Bar­ry doda­je, że jed­no-wyzna­nio­wy cha­rak­ter uczel­ni nie prze­kre­śli szans na akcen­ty eku­me­nicz­ne w jej dzia­łal­no­ści. Eku­me­nizm jest wpi­sa­ny do plan refor­my. Bar­ry ma nadzie­je, że stu­den­ci innych deno­mi­na­cji będą mogli dodać coś od sie­bie do życia kul­tu­ral­ne­go Mount Mar­ty Col­le­ge, któ­ra ma two­rzyć atmos­fe­rę akcep­ta­cji wobec ich poglą­dów i tra­dy­cji