MON zbuduje cerkiew
- 3 października, 2007
- przeczytasz w 2 minuty
Ministerstwo Obrony Narodowej przeznaczyło ponad 12 milionów złotych na budowę cerkwi, na potrzeby Prawosławnego Ordynariatu Wojska Polskiego. Decyzję w tej sprawie podjął jeszcze poprzedni szef MON, Radosław Sikorski.Sprawie budowy świątyni media nie poświęcały wcześniej uwagi. Wczoraj zainteresował się nią “Dziennik” i zadzwonił do Sikorskiego, by spytać go o powody tej decyzji. Ten odpowiedział, że nie pamięta sprawy. Podkreślał jednak, że nie mógł jako minister promować tylko katolików. We wczorajszej rozmowie […]
Ministerstwo Obrony Narodowej przeznaczyło ponad 12 milionów złotych na budowę cerkwi, na potrzeby Prawosławnego Ordynariatu Wojska Polskiego. Decyzję w tej sprawie podjął jeszcze poprzedni szef MON, Radosław Sikorski.Sprawie budowy świątyni media nie poświęcały wcześniej uwagi. Wczoraj zainteresował się nią “Dziennik” i zadzwonił do Sikorskiego, by spytać go o powody tej decyzji. Ten odpowiedział, że nie pamięta sprawy. Podkreślał jednak, że nie mógł jako minister promować tylko katolików.
We wczorajszej rozmowie w Radiu Zet, Radosław Sikorski stwierdził, że obecne szefostwo resortu zbiera na niego haki.
— “Jutro usłyszę, jaką skandaliczną decyzję podjąłem, godząc się na to, aby drugi co do wielkości ordynariat zbudował sobie kaplicę. Będzie tego więcej niż bliżej wyborów” — tłumaczył.
Według, cytowanej przez gazetę, poseł Jadwigi Zakrzewskiej z PO “budżetu MON nie powinno się obciążać budową jakiejkolwiek świątyni”.
I dodaje:
— “Nie chcę tu krytykować mojego kolegi, ale ja przeznaczyłabym te pieniądze na sprawy wychowawczo-opiekuńcze, które są bardzo istotne po traumie, jaką w Afganistanie przechodzą nasi żołnierze”.
Sama Zakrzewska jednak, o czym gazeta już nie wspomina, jako wiceminister obrony narodowej, wspierała finansowo budowę katolickiego kościoła garnizonowego w Zegrzu.
Wątpliwości, czy MON powinien przekazać pieniądze na budowę cerkwi, ma konstytucjonalista prof. Piotr Winczorek.
— “Jeśli potraktujemy to jako finansowanie przez państwo obiektu kultu religijnego, to jest to złamanie konstytucji. Można jednak się zastanawiać, czy nie traktować cerkwi jako obiektu wojskowego” — mówi.
Decyzji Sikorskiego broni jednak obecny szef resortu obrony Aleksander Szczygło:
— “Do każdego wyznania podchodzimy z takim samym szacunkiem”.
Cerkiew ma powstać na Polach Mokotowskich, tuż obok siedziby Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Pozostałą kwotę na jej budowę wyłoży Polski Autokefaliczny Kościół Prawosławny.
Prawosławny Ordynariat Wojska Polskiego, jako jedyny, nie posiada w Warszawie swojego kościoła.