Nie nawracać Żydów na chrześcijaństwo
- 11 marca, 2011
- przeczytasz w 1 minutę
W tym tygodniu ukazała się druga część książki obecnego papieża o Jezusie. Już przed jej wydaniem na łamach prasy pojawiały się fragmenty książki, które — z powodów, że jej autor piastuje szczególną rolę — wzbudzały znacznie żywsze zainteresowanie niż gdyby wyszły spod pióra jakiegoś teologa. To zainteresowanie wzbudziły fragmenty “zdejmujące” winę z Żydów za śmierć Jezusa. Drugim podobnym wątkiem jest pogląd wyrażony przez Autora, iż Kościół nie powinien zajmować […]
W tym tygodniu ukazała się druga część książki obecnego papieża o Jezusie. Już przed jej wydaniem na łamach prasy pojawiały się fragmenty książki, które — z powodów, że jej autor piastuje szczególną rolę — wzbudzały znacznie żywsze zainteresowanie niż gdyby wyszły spod pióra jakiegoś teologa.
To zainteresowanie wzbudziły fragmenty “zdejmujące” winę z Żydów za śmierć Jezusa. Drugim podobnym wątkiem jest pogląd wyrażony przez Autora, iż Kościół nie powinien zajmować się nawracaniem Żydów na chrześcijaństwo gdyż Izrael jest w rękach Boga, który zbawi go jako “całość” we właściwym czasie, kiedy ilość pogan przewidzianych do nawrócenia się wypełni. W dodatku niewłaściwą rzeczą jest kalkulowanie na temat kiedy dokładnie to nastąpi.
Trzeba powiedzieć, że papież Benedykt XVI nie podziela poglądów niektórych teologów, którzy uważają, że Izrael ma własną drogę zbawienia przewidzianą w planie Bożym, niezależną od Chrystusa. Jednak cytując cysterską opatkę Hildegard Brem w kwestii tego, by Kościół nie zajmował się nawracaniem Żydów papież aprobuje jej pogląd w tej kwestii.