Nowe obawy o jedność Wspólnoty Anglikańskiej
- 2 września, 2008
- przeczytasz w 2 minuty
Rok 2003 — wybór na biskupa New Hampshire aktywnego geja — określa moment wktórym zachwiała sięjedność Wspólnoty Anglikańskiej. W tym samym roku arcybiskup Canterbury przekonał swojego przyjaciela dr Jeffreya Johna, by nie zgodził się zostać biskupem Reading. Dr John jest homoseksualistą ale twierdzi, że żyje w celibacie. Wspólnota Anglikańska może przeżyć powtórkę “New Hampshire”, gdyż Kościół Walii proponuje, bydr John został biskupem Bangoru. Zamiary te zaniepokoiły konserwatywnych anglikan. […]
Rok 2003 — wybór na biskupa New Hampshire aktywnego geja — określa moment wktórym zachwiała sięjedność Wspólnoty Anglikańskiej. W tym samym roku arcybiskup Canterbury przekonał swojego przyjaciela dr Jeffreya Johna, by nie zgodził się zostać biskupem Reading. Dr John jest homoseksualistą ale twierdzi, że żyje w celibacie. Wspólnota Anglikańska może przeżyć powtórkę “New Hampshire”, gdyż Kościół Walii proponuje, bydr John został biskupem Bangoru.
Zamiary te zaniepokoiły konserwatywnych anglikan. Przewodniczący Amerykańskiej Rady Anglikańskiej wielebny David Anderson napisał list do arcybiskupa Canterbury, by ten zrobił wszystko, by nie doszło do wyboru.
Kościół Walii jest niezależną prowincją anglikańską — jedną z 38 i ze swoimi sześcioma diecezjami zalicza się do niewielkich prowincji. Prymas Kościoła Walii dr Barry Morgan zaliczany jest do liberalnego skrzydła anglikańskiego. Jeszcze przed tegoroczną Konferencją w Lambeth składał deklaracje, że jest gotów do wyświęcenia geja na biskupa. A zdaniem wielu osób w Kościele dr Jeffrey John oprócz tego, że wstąpił w cywilny związek ze swoim przyjacielem posiada też dobre przygotowanie do bycia biskupem gdyż mówi po walijsku i jest cenionym teologiem. Problem dodatkowo polega na tym, że chociaż biskupi na konferencji w Lambeth potwierdzili, że nie będzie wybierania na biskupów aktywnych gejów, to kandydat na biskupa Bangor pomimo zawarcia związku cywilnego ze swoim długoletnim przyjacielem dekaruje, że jest celibatariuszem. Kościoły Anglii i Walii zezwoliły zaś na zawieranie przez kler związków cywilnych ze swoimi homoseksualnymi przyjaciółmi o ile pary te nie będą współżyły ze sobą seksualnie.
Wątpliwe jest jednakże, by anglikańskich konserwatystów taka deklaracja ze strony dr Johna usatysfakcjonowała.