Nowozelandzcy Prezbiterianie prawie przeciw homoseksualnym duchownym
- 12 października, 2006
- przeczytasz w 2 minuty
Obradujące Zgromadzenie Generalne Prezbiteriańskiego Kościoła Aotearoa / Nowej Zelandii podjęło decyzję, że osoby żyjące w związkach inne niż małżeństwo nie będą mogły być ordynowane na pastorów i pastorki Kościoła. Jednak uchwała nie ma mocy wstecznej i nie może służyć do usunięcia duchownych już ordynowanych.Za uchwałą, która pozwala na ordynowanie jedynie osób albo kandydatów żyjących w heteroseksualnym małżeństwie głosowało 230 delegatów, przeciw 124. To pokłosie sprawy kandydatki na pastorkę Deborah Gordon, którą […]
Obradujące Zgromadzenie Generalne Prezbiteriańskiego Kościoła Aotearoa / Nowej Zelandii podjęło decyzję, że osoby żyjące w związkach inne niż małżeństwo nie będą mogły być ordynowane na pastorów i pastorki Kościoła. Jednak uchwała nie ma mocy wstecznej i nie może służyć do usunięcia duchownych już ordynowanych.
Za uchwałą, która pozwala na ordynowanie jedynie osób albo kandydatów żyjących w heteroseksualnym małżeństwie głosowało 230 delegatów, przeciw 124. To pokłosie sprawy kandydatki na pastorkę Deborah Gordon, którą w 2004 roku uznano za niegodną urzędu pastorki bo była w stałym lesbijskim związku.
Pani Gordon odwołała się sądu kościelnego, który uznał jej odwołanie, stwierdzając, że prawo kościelne nic nie mówi o zakazie ordynowania gejów i lesbijek do urzędu pastora. Sprawą zajęło się Zgromadzenie Generalne w 2004 roku, które uchwaliło zakaz takich ordynacji iwycofało jespod głosowań kolegium prezbiterów. Te stosunkiem głosów 12 do 10 zaakceptowało projekt zmian, które musiały być uchwalone raz jeszcze przez Zgromadzenie Generalne.
Jak podkreśliła moderator Kościoła pastorka Pamela Tenkersley, prawo to nie działa wstecz i nie może służyć za podstawę postępowań dyscyplinarnych w stosunku do duchownych już ordynowanych. Znając kolej rzeczy w podobnych sprawach w Prezbiteriańskim Kościele USA, to nie koniec sprawy i przez następne lata można się będzie spodziewać prób usunięcia tego prawa przez kościelnych liberałów.
:: Ekumenizm.pl: Nowozelandzcy Prezbiterianie “nie pytają”