Kościoły wschodnie, katolickie, protestanckie

Obecny kryzys wymaga teologicznej debaty


W naj­now­szym nume­rze “Angli­can” hono­ro­wy zwierzch­ni­kan­gli­ka­nów arcy­bi­skup Can­ter­bu­ry Rowanb Wil­liams pisze, że obce­ny kry­zys nęka­ją­cy Wspól­no­tę Angli­kań­ską, jest dużo więk­szy niż tyl­ko kwe­stia ślu­bów gejow­skich i bisku­pów gejów. Arcy­bi­skup Wil­liams uwa­ża, że wyma­ga to poważ­nej, teo­lo­gicz­nej deba­ty.Odno­sząc się do spra­wy Gene’a Robin­so­na, arcy­bi­skup Wil­liams pisze, że isto­tą pro­ble­mu jest to, że Kościół epi­sko­pla­ny USA odwró­cił kolej­ność deba­ty: naj­pierw zade­cy­do­wał o wyświę­ce­niu bisku­pa geja żyją­ce­go […]


W naj­now­szym nume­rze “Angli­can” hono­ro­wy zwierzch­ni­kan­gli­ka­nów arcy­bi­skup Can­ter­bu­ry Rowanb Wil­liams pisze, że obce­ny kry­zys nęka­ją­cy Wspól­no­tę Angli­kań­ską, jest dużo więk­szy niż tyl­ko kwe­stia ślu­bów gejow­skich i bisku­pów gejów. Arcy­bi­skup Wil­liams uwa­ża, że wyma­ga to poważ­nej, teo­lo­gicz­nej deba­ty.

Odno­sząc się do spra­wy Gene’a Robin­so­na, arcy­bi­skup Wil­liams pisze, że isto­tą pro­ble­mu jest to, że Kościół epi­sko­pla­ny USA odwró­cił kolej­ność deba­ty: naj­pierw zade­cy­do­wał o wyświę­ce­niu bisku­pa geja żyją­ce­go w związ­ku, a potem roz­po­czął deba­tę (nie­za­koń­czo­ną!) czy i jak bło­go­sła­wić takie związ­ki.


Ale to nie kwe­stii homo­sek­su­ali­zmu jest poświę­co­ny tekst arcy­bi­sku­pa. Pisze on, że angli­ka­nizm w swo­jej isto­cie łączy tra­dy­cyj­ne (kato­lic­kie) podej­ście do epi­sko­pa­tu i suk­ce­sji apo­stol­skiej, pro­te­stanc­ki sza­cu­nek do Pisma jako do pod­sta­wy wia­ry i wresz­cie typo­wy, angiel­ski, zdro­wy roz­są­dek, któ­ry prze­kła­da się na to, że w Koście­le są i żyją róż­ne pod­je­ścia do Komu­nii czy kobiet bisku­pów. Obec­ny kry­zys gro­zi tym, zda­niem Wil­liam­sa, że w przy­pad­ku pozo­sta­wie­nia Kościo­łom zbyt dużej auto­no­mii wewnętrz­nej, jed­ne odpły­ną w kie­run­ku anglo­ka­to­li­cy­zmu, inne w kie­run­ku ewan­ge­li­kal­nych fun­da­men­ta­li­stycz­nych wspól­not pro­te­stanc­kich, wresz­cie kolej­ne w stro­nę reli­gij­ne­go libe­ra­li­zmu.


Zda­niem arcy­bi­sku­pa Wil­liam­sa, jedy­ny spo­sób na zacho­wa­nie jed­no­ści angli­ka­ni­zmu, jest wypra­co­wa­nie Kar­ty Angli­kań­skiej, gdzie nie­któ­re Kościo­ły dobro­wol­nie ogra­ni­czą swo­ją auto­no­mię, na rzecz szer­sze­go kon­sen­su­su tak, by jej sygna­ta­riu­sze podej­mo­wa­li wspól­nie decy­zje i wspól­nie defi­nio­wa­li „jądro angli­ka­ni­zmu”. Jed­no­cze­śnie inne Kościo­ły, mia­ły­by sta­tus Kościo­łów sto­wa­rzy­szo­nych, mogąc par­ty­cy­po­wać w spo­tka­niach, ale bez pra­wa gło­su.


Zda­niem Wil­liam­sa, tyl­ko rze­tel­na i dłu­go­trwa­ła dys­ku­sja teo­lo­gicz­na na temat „pod­staw angli­ka­ni­zmu” może zapo­biec jego roz­człon­ko­wa­niu na Kościo­ły lokal­ne, któ­re będą mia­ły ze sobą wspól­ne tyl­ko to, że kie­dyś pod­le­ga­ły hono­ro­we­mu zwierzch­nic­two arcy­bi­sku­po­wi Can­ter­bu­ry.

Ekumenizm.pl działa dzięki swoim Czytelnikom!
Portal ekumenizm.pl działa na zasadzie charytatywnej pracy naszej redakcji. Zachęcamy do wsparcia poprzez darowizny i Patronite.