Kościoły wschodnie, katolickie, protestanckie

Obraz Boga przedstawiany w Kościołach nie jest właściwy


Bóg stwo­rzył czło­wie­ka na swój obraz i podo­bień­stwo, zarów­no męż­czyzn, jak i kobie­ty, powia­da Księ­ga Rodza­ju. Jed­nak­że męż­czyź­ni chcą Mu się odwza­jem­nić, stwa­rza­jąc Boga na swój obraz. Nazy­wa się to here­zją i ido­la­trią (bał­wo­chwal­stwem), zazna­czy­ła pani pastor Judith Van Osdol (na zdję­ciu), koor­dy­na­tor­ka dusz­pa­ster­stwa i rów­ne­go sta­tu­su kobiet Rady Kościo­łów Ame­ry­ki Łaciń­skiej (Pasto­ral de Muje­re­sy Justi­cia de Géne­ro del Con­se­jo Lati­no­ame­ri­ca­no de Igle­sias). Powyż­sze stwier­dze­nie Van Osdol […]


Bóg stwo­rzył czło­wie­ka na swój obraz i podo­bień­stwo, zarów­no męż­czyzn, jak i kobie­ty, powia­da Księ­ga Rodza­ju. Jed­nak­że męż­czyź­ni chcą Mu się odwza­jem­nić, stwa­rza­jąc Boga na swój obraz. Nazy­wa się to here­zją i ido­la­trią (bał­wo­chwal­stwem), zazna­czy­ła pani pastor Judith Van Osdol (na zdję­ciu), koor­dy­na­tor­ka dusz­pa­ster­stwa i rów­ne­go sta­tu­su kobiet Rady Kościo­łów Ame­ry­ki Łaciń­skiej (Pasto­ral de Muje­re­sy Justi­cia de Géne­ro del Con­se­jo Lati­no­ame­ri­ca­no de Igle­sias).

Powyż­sze stwier­dze­nie Van Osdol wypo­wie­dzia­ła pod­czas regio­nal­ne­go spo­tka­nia kobiet ewan­ge­lic­kich, w któ­rym uczest­ni­czy­ło ponad sie­dem­dzie­siąt kobiet, w Mari­ápo­lis de José C. Paz w Pro­win­cji Buenos Aires (Argen­ty­na) w dniach 4–5 czerwca.Podczas spo­tka­nia ana­li­zo­wa­no tek­sty i myśli biblij­ne doty­czą­ce stwo­rze­nia i wyobra­że­nia Boga, któ­re się gło­si zazwy­czaj w Kościo­łach. Nale­żą­ca do Kościo­ła lute­rań­skie­go, oso­ba świec­ka, pani Alci­ra Cor­to­pas­so przed­sta­wi­ła temat “Géne­ro y Justícia Eco­nó­mi­ca” (“Płeć, a Spra­wie­dli­wość Eko­no­micz­na”).

Pod­czas stu­dio­wa­nia Biblii pastor Judith Van Osdol wska­za­ła, że “obraz Boga, przed­sta­wia­ny i uży­wa­ny w wie­lu Kościo­łach, nie jest wła­ści­wy”. “To dla­te­go Kościo­ły odsu­wa­ją kobie­ty do dru­giej lub trze­ciej kate­go­rii, jak­by były gor­szy­mi isto­ta­mi, przy­czy­nia­jąc się do unie­waż­nie­nia waż­ne­go i histo­rycz­ne­go przy­wódz­twa kobiet”. Kościo­ły, któ­re wyobra­ża­ją sobie i przed­sta­wia­ją Boga jako męż­czy­znę muszą przy­znać się do tego “stwo­rzo­ne­go obra­zu” jako here­zji. “Gdzie bowiem Bóg jest męż­czy­zną, męż­czy­zna jest Bogiem”, pod­kre­śli­ła pani pastor. Według niej, jaki­kol­wiek spo­sób mówie­nia jest nie­od­po­wied­ni, by móc pomie­ścić i “uchwy­cić” wszyst­ko to, kim jest Bóg.

Biblia okre­śla, że “Bóg jest duchem”, dla­te­go musi­my roz­sze­rzyć nasze wyobra­że­nia, aby przy­znać, że Bóg jest trans­cen­dent­ny wobec jakie­go­kol­wiek rodza­ju (w sen­sie płci). Nie jest ani rodza­ju męskie­go, ani żeń­skie­go, oświad­czy­ła pani Judith.

Według niej, w Sło­wie Bożym ist­nie­je wiel­kie bogac­two, któ­re zawie­ra rów­nież naj­róż­niej­sze obra­zy Boga, w tym obra­zy żeń­skie. Biblia nigdy nie mówi o płci Boga. Okre­śle­nie “ojciec” jest odpo­wied­ni­kiem wska­zu­ją­cym na rów­ność każ­dej oso­by jako cór­ki i syna.

Pod­sta­wą kusze­nia w ogro­dzie Eden była chęć sta­nia się boga­mi. To kusze­nie jest aktu­al­ne do dnia dzi­siej­sze­go. Kie­dy męż­czyź­ni okre­śla­ją się jako bogo­wie będą­cy ponad kobie­ta­mi, to dalej żyje­my kon­se­kwen­cja­mi tego grze­chu, w nie­zrów­no­wa­że­niu i nie­spra­wie­dli­wo­ści ludz­kie­go rodza­ju, uwa­ża pani Van Osdol. Według niej, to coś nie­sa­mo­wi­te­go, że po tysią­cach lat w Kościo­łach cią­gle jesz­cze brak dobre­go naucza­nia na temat rodza­ju płci. To jest powód spy­cha­nia kobie­ty na dru­gi plan, bez gło­su i gło­so­wa­nia, bez wła­dzy podej­mo­wa­nia decy­zji, bez peł­ni oby­wa­tel­stwa we wspól­no­cie, cho­ciaż to one sta­no­wią śred­nio 80% wszyst­kich aktyw­nych człon­ków kościo­łów i to one głów­nie utrzy­mu­ją je eko­no­micz­nie.

Dusz­pa­ster­stwo kobiet i rów­ne­go sta­tu­su płci CLAI sta­ra się towa­rzy­szyć wspól­no­tom w ich dys­ku­sjach na takie tema­ty jak te doty­czą­ce toż­sa­mo­ści, wzo­rów wła­dzy i soli­dar­no­ści we wza­jem­nych rela­cjach. Nie­któ­re obec­ne na spo­tka­niu przed­sta­wi­ciel­ki ewan­ge­lic­kich wspól­not z uzna­niem wyra­zi­ły się o dzia­łal­no­ści CLAI wśród kobiet, jak np. o pra­cy w kształ­ce­niu ich biblij­nie i teo­lo­gicz­nie w ramach pro­ble­mu ist­nie­ją­ce­go w rodza­ju płci. “Widać, że jesz­cze jeste­śmy dale­ko od peł­ne­go oby­wa­tel­stwa w Kościo­łach i cią­gle wie­le mamy do zro­bie­nia”, powie­dzia­ła jed­na z uczest­ni­czek. “Jed­nak­że to spo­tka­nie pomo­gło mi prze­ana­li­zo­wać wie­le z rze­czy, któ­rych nigdy przed­tem nie mogłam zakwe­stio­no­wać. Bar­dzo mi to pomo­gło” — doda­ła.

“Celem ana­li­zy rodza­ju płci nie jest szu­ka­nie win­nych, ale poszu­ki­wa­nie dróg prze­mian. To, cze­go szu­ka­my, to rela­cje bar­dziej wyrów­na­ne, bar­dziej spra­wie­dli­we. Kie­dy ist­nie­je wiel­ka nie­rów­ność we wza­jem­nej rela­cji co do okre­śle­nia wła­dzy, moż­li­wo­ści, praw i roz­wo­ju, to Cia­ło Chry­stu­sa nie jest w porząd­ku” — stwier­dzi­ła Van Osdol.

Ekumenizm.pl działa dzięki swoim Czytelnikom!
Portal ekumenizm.pl działa na zasadzie charytatywnej pracy naszej redakcji. Zachęcamy do wsparcia poprzez darowizny i Patronite.