Otchłań dzieciątek do lamusa?

Papież Bene­dykt XVI zamie­rza wykre­ślić lim­bo z dok­try­ny Kościo­ła. Lim­bo (otchłań dzie­cią­tek) w dok­try­nie rzym­sko­ka­to­lic­kiej jest miej­scem, w któ­rym prze­by­wa­ją dusze dzie­ci zmar­łych bez chrztu, czy­li nie­uwol­nio­nych od grze­chu pier­wo­rod­ne­go. Jest to miej­sce „natu­ral­nej szczę­śli­wo­ści”, lecz bez nadziei na dostą­pie­nie peł­ne­go zjed­no­cze­nia z Bogiem. Od kil­ku lat w Koście­le Rzym­sko­ka­to­lic­kim trwa deba­ta nad kon­cep­cją otchła­ni dzie­cią­tek. Waty­kan roze­słał zapy­ta­nia do epi­sko­pa­tów kra­jo­wych o wyra­że­nie opi­nii na temat losu nie­ochrz­czo­nych dzie­ci.

Zosta­ła też powo­ła­na spe­cjal­na komi­sja w tej spra­wie. Według waty­kań­skich źró­deł komi­sja zakoń­czy­ła już pra­cę. Jej wyni­kiem jest podob­no zale­ce­nie na zastą­pie­nie kon­cep­cji otchła­ni przez bar­dziej „współ­czu­ją­cą” dok­try­nę nadziei wiecz­ne­go zba­wie­nia dla wszyst­kich zmar­łych dzie­ci.

Pozo­sta­je wąt­pli­wość czy papież Bene­dykt XVI zgo­dzi się na takie poru­sze­nie tej kwe­stii, gdyż jego zda­niem nie ma takiej potrze­by. W 1984 roku Vit­to­rio Mes­so­rie­mu miał powie­dzieć, że lim­bo nigdy nie było osta­tecz­ną praw­dą wia­ry, a jedy­nie teo­lo­gicz­ną hipo­te­zą. Kate­chizm Kościo­ła Kato­lic­kie­go z 1994 r. nie zawie­ra żad­nych odnie­sień do otchła­ni dzie­cią­tek.

Nato­miast w kano­nie 1261 jest napi­sa­ne, że „wiel­kie miło­sier­dzie Boga, któ­ry pra­gnie, by wszy­scy ludzie zosta­li zba­wie­ni, i miłość Jezu­sa do dzie­ci, któ­ra kaza­ła mu powie­dzieć: Pozwól­cie dzie­ciom przy­cho­dzić do Mnie, nie prze­szka­dzaj­cie im (Mk 10, 14) pozwa­la­ją nam mieć nadzie­ję, że ist­nie­je jakaś dro­ga zba­wie­nia dla dzie­ci zmar­łych bez chrztu”.

:: Ekumenizm.pl: Waty­kań­scy teo­lo­dzy roz­ja­śnia­ją “świa­tło Bożej łaski” dla otchła­ni dzie­cią­tek