Papież w Palermo — za słabo o mafii

W nie­dzie­lę 3 paź­dzier­ni­ka­pa­pież Bene­dykt XVI po raz pierw­szy w cza­sie swo­je­go pon­ty­fi­ka­tu odwie­dził Sycy­lię. W cza­sie homi­lii w Paler­mo mówił o pro­ble­mach, z jaki­mi bory­ka­ją się Sycy­lij­czy­cy m.in. wyso­kim bez­ro­bo­ciem oraz zor­ga­ni­zo­wa­ną prze­stęp­czo­ścią. Zachę­cał wier­nych, by odważ­nie dawa­li świa­dec­two ogól­no­ludz­kich i chrze­ści­jań­skich war­to­ści.

Papież wspo­mniał rów­nież zamor­do­wa­ne­go w 1993 roku przez mafię księ­dza Paolo Pugli­si. Prze­ma­wia­jąc wie­czo­rem do mło­dych ludzi, papież ape­lo­wał, by nie ule­gli kusze­niu przez mafię, któ­ra jest ścież­ką śmier­ci, lecz by podą­ża­li za Ewan­ge­lią jak ich bisku­pi.

Jed­nak oso­by, któ­re wal­czą z mafią ryzy­ku­jąc wła­snym życiem były roz­cza­ro­wa­ne tym, że papież ostrzej i bar­dziej zde­cy­do­wa­nie nie odniósł się do pro­ble­mu. Na Sycy­lii mafia nie tyl­ko kon­tro­lu­je han­del nar­ko­ty­ka­mi czy pobie­ra hara­cze, ale zdo­by­wa lukra­tyw­ne kon­trak­ty na robo­ty publicz­ne. Swo­je roz­cza­ro­wa­nie bra­kiem jasnych i wyraź­nych słów potę­pia­ją­cych mafię oraz mecha­ni­zmy, któ­re pozwa­la­ją jej na funk­cjo­no­wa­nie, wyra­zi­ła mie­dzy inny­mi sio­stra zamor­do­wa­ne­go Paola Bor­se­li­no, któ­ry zgi­nął w Paler­mo w zama­chu bom­bo­wym zor­ga­ni­zo­wa­nym przez mafię oraz Dino Pater­no­stro — pocho­dzą­cy z Cor­le­one akty­wi­sta anty­ma­fij­ny.

Wizy­ta obec­ne­go papie­ża porów­ny­wa­na jest z wizy­tą Jana Paw­ła II w Agry­gen­cie w 1993 roku, w cza­sie któ­rej papież jasno, wyraź­nie i z pasją wystą­pił prze­ciw mafii.

W mszy w Paler­mo uczest­ni­czy­ło oko­ło 200 tysię­cy wier­nych.