Pastor wzywa do modlitwy za Serbię
- 6 kwietnia, 2006
- przeczytasz w 1 minutę
Pastor Avram Dega, członek władz Serbskiej Unii Baptystów, wezwał swoich współwyznawców na całym świecie do modlitwy ze Serbię. Zdaniem duchownego reakcje ludzi na śmierć byłego prezydenta Jugosławii Slobodana Miloszevicia, świadczą o tym, że jego ojczyzna znalazła się na rozdrożu.Mówiąc o potrzebie modlitwy za Serbię pastor Dega stwierdził, że “siły zła, nienawiści i wykluczenia nie mogą mieć ostatniego słowa, gdyż mądrość i umiarkowanie mogą im przeciwdziałać”. W swojej retoryce baptystyczny duchowny zestawia […]
Pastor Avram Dega, członek władz Serbskiej Unii Baptystów, wezwał swoich współwyznawców na całym świecie do modlitwy ze Serbię. Zdaniem duchownego reakcje ludzi na śmierć byłego prezydenta Jugosławii Slobodana Miloszevicia, świadczą o tym, że jego ojczyzna znalazła się na rozdrożu.
Mówiąc o potrzebie modlitwy za Serbię pastor Dega stwierdził, że “siły zła, nienawiści i wykluczenia nie mogą mieć ostatniego słowa, gdyż mądrość i umiarkowanie mogą im przeciwdziałać”.
W swojej retoryce baptystyczny duchowny zestawia za sobą postacie zmarłego niedawno Slobodana Miloszevicia i zamordowanego serbskiego prezydenta Zorana Dzindicia. Jego zdaniem ten pierwszy był dyktatorem, ksenofobem i agresywnym nacjonalistą budującym swą pozycją na micie przeszłości, drugi zaś uosabia wartości demokratyczne i poszanowanie praw człowieka.
- Módlcie się o takich przywódców dla Serbii, którzy poprowadzą nasz kraj we właściwym kierunku — prosi pastor Dega.