Po stronie ciemności — homoseksualna burza u ewangelikalnych
- 14 grudnia, 2006
- przeczytasz w 2 minuty
Gdy miesiąc temu Ted Haggard, kierujący ewangelikalną wspólnotą New Life Church oraz Narodowym Stowarzyszeniem Ewangelikalnym, przyznał się do utrzymywania kontaktów seksualnych z mężczyznami, w amerykańskim ruchu ewangelikalnym wybuchł skandal. Zastanawiano się, czy to odosobniony przypadek, czy może zapowiedź kolejnych wyznań. Tydzień temu do homoseksualizmu przyznał się kolejny zwierzchnik ewangelikalnego mega-Kościoła. 54-letni Paul Barnes, główny pastor Kościoła Grace Chapel w stanie Kolorado przyznał, że jest gejem. Od piątego […]
Gdy miesiąc temu Ted Haggard, kierujący ewangelikalną wspólnotą New Life Church oraz Narodowym Stowarzyszeniem Ewangelikalnym, przyznał się do utrzymywania kontaktów seksualnych z mężczyznami, w amerykańskim ruchu ewangelikalnym wybuchł skandal. Zastanawiano się, czy to odosobniony przypadek, czy może zapowiedź kolejnych wyznań. Tydzień temu do homoseksualizmu przyznał się kolejny zwierzchnik ewangelikalnego mega-Kościoła. 54-letni Paul Barnes, główny pastor Kościoła Grace Chapel w stanie Kolorado przyznał, że jest gejem.
Od piątego roku życia z tym walczyłem. Nie wiem ile nocy płakałem i błagałem Boga, aby zabrał to ode mnie – wyznał Barnes. Wierni ponad 2‑tysięcznego Kościoła obejrzeli wyznanie Barnesa nagrane na taśmę wideo. Spowiedź trwała 32 minuty. Żona duchownego, Char, przyznała, że do tej pory nic nie wiedziała o skłonnościach męża. Nic nie zapowiadało kryzysu. Mają dwie dorosłe córki. Czuję się, jakbym nie żyła własnym życiem. Cieszę się jednak, że mąż w końcu to wyznał – powiedziała Char. Państwo Barnes uczęszczają teraz do poradni dla małżeństw – świeckiej i kościelnej.
Niewiadomo, czy Barnes ujawniłby swoje podwójne życie, gdyby nie telefon, jaki biuro kościelne otrzymało od anonimowego rozmówcy, który podsłuchał rozmowę nt. homoseksualizmu wśród ewangelikalnych duchownych, w tym Barnesa. Niedługo po tym rada zboru spotkała się z Barnesem. Ten wszystko wyznał i ustąpił ze stanowiska. Szczęściem w nieszczęściu dla Barnesa jest to, że w przeciwieństwie do Teda Haggarda, nie był zaangażowany politycznie. Haggard był gorącym zwolennikiem wprowadzenia poprawki do prawa stanowego, definiującej małżeństwo jako związek między kobietą a mężczyzną. Jednocześnie nie przeszkadzało mu to płacić męskim prostytutkom i nabywać narkotyki.
Niemoralne zachowanie Barnesa nie było częste i według posiadanej przeze mnie wiedzy, nie miało miejsca w ciągu ostatnich kilku miesięcy – powiedział pomocniczy pastor Dave Palmer. Z kolei Barnes podkreśla, że nadal uważa homoseksualizm za grzech i będzie modlił się o przebaczenie i nawrócenie.
Skandal wokół Haggarda i Barnesa wywołał lawinę komentarzy i spekulacji. Niektórzy liderzy ruchu ewangelikalnego w USA przyznają po cichu, że ostatnie wydarzenia mogą nakłonić do wyznań innych duchownych, którzy wciąż stoją po stronie ciemności — jak wyraził się jeden z ewangelikalnych liderów.