Polacy odchodzą z Watykanu
- 15 kwietnia, 2005
- przeczytasz w 2 minuty
Jak informują media zagraniczne, Watykan opuszczają powoli rodacy Jana Pawła II, którzy przez szereg lat służyli polskiemu papieżowi. Jeszcze przez jakiś czas – do wyboru nowego Biskupa Rzymu – ważyć się będą losy sekretarza papieskiego, abp. Stanisława Dziwisza.O. Konrad Hejmo, kapelan polskich pielgrzymów, powiedział katolickiemu portalowi informacyjnemu CNS, że dla rodaków Ojca Świętego nastąpił koniec pewnej ery. Teraz opuszcają […]
Jak informują media zagraniczne, Watykan opuszczają powoli rodacy Jana Pawła II, którzy przez szereg lat służyli polskiemu papieżowi. Jeszcze przez jakiś czas – do wyboru nowego Biskupa Rzymu – ważyć się będą losy sekretarza papieskiego, abp. Stanisława Dziwisza.
O. Konrad Hejmo, kapelan polskich pielgrzymów, powiedział katolickiemu portalowi informacyjnemu CNS, że dla rodaków Ojca Świętego nastąpił koniec pewnej ery. Teraz opuszcają Rzym zasmuceni. Oby znaleźli siły potrzebnej im w przyszłości – stwierdza o. Hejmo.
Jeden z sekretarzy papieskich, ks. M. Mokrzycki, powrócił ostatnio na Ukrainę, aby teraz poświęcić się pracy dla rzymskokatolickigo arcybiskupa Lwowa, kard. Mariana Jaworskiego. Watykan opuściły też polskie siostry sercanki, ale niektóre pozostały przy emerytowanym kardynale Andrzeju Deskurze.
Nadal nie wiadomo, jak potoczy się kariera osobistego sekretarza papieskiego i przyjaciela Jana Pawła II, abp. Stanisława Dziwisza. On również rozstał się z dotychczasowym miejscem zamieszkania, by pozostać w ośrodku dla polskich pielgrzymów, Giustiniana. Arcybiskup będzie tam do chwili wyboru nowego papieża, ponieważ tylko on może zdecydować o losie sekretarza swego poprzednika.
Podczas, gdy polskie gazety spekulują na temat powrotu Dziwisza do Krakowa i objęcie funkcji sprawowanej przez kard. Macharskiego, włoska “La Republica” ocenia, że pod koniec życia Jana Pawła II, Dziwisz już był aktywnym członkiem “polskiej partii” w Watykanie. Po pogorszeniu się stanu zdrowia Ojca świętego, osobisty sekretarz został faktyczną głową Kościoła – wziąwszy na siebie kilka funkcji papieskich.
Ostatnim publicznym gestem abp Dziwisza było odczytanie modlitwy u papieskiej trumny. Po tym trumnę zamknięto, a działalność sekretrza papieskiego dobiegła końca.