Policja aresztowała lubieżnego biskupa
- 3 lutego, 2006
- przeczytasz w 1 minutę
Wczoraj argentyńska policja z Cordoba zatrzymała na głównym dworcu autobusowym miasta 50-letniego biskupa Adolfo Armando Uriona, stojącego na czele rzymskokatolickiej Diecezji Ańatuya. Po wyjściu z autobusu młoda pasażerka złożyła zeznania przed wezwaną policją, że podczas długiej podróży autobusem z Mendonza była cały czas molestowana seksualnie przez biskupa. Komisarz policji, Osvaldo Foli, powiedział prasie, że po zatrzymaniu biskup był bardzo nerwowy, zmieszany i zacząłsię modlić. Będąc już na komisariacie […]
Wczoraj argentyńska policja z Cordoba zatrzymała na głównym dworcu autobusowym miasta 50-letniego biskupa Adolfo Armando Uriona, stojącego na czele rzymskokatolickiej Diecezji Ańatuya. Po wyjściu z autobusu młoda pasażerka złożyła zeznania przed wezwaną policją, że podczas długiej podróży autobusem z Mendonza była cały czas molestowana seksualnie przez biskupa.
Komisarz policji, Osvaldo Foli, powiedział prasie, że po zatrzymaniu biskup był bardzo nerwowy, zmieszany i zacząłsię modlić. Będąc już na komisariacie policji zaczął prosić, aby mu wybaczono całe zajście. Przekazano go do dyspozycji prokuratury zajmującej się przestępstwami dokonanymi na kobietach. Sędzia ma zdecydować czy biskup zostanie w areszcie, czy też będzie odpowiadał przed sadem z wolnej stopy. Biskup Uriona został wyświęcony na kapłana w 1980 r., a na biskupa w 2004 r.
Jest to kolejny skandal w Kościele w Argentynie, gdzie w 2002 r. i w 2005 r. dwóch biskupów wywołało już skandale o podłożu homoseksualnym.