Posługa papieska według anglikanów
- 9 maja, 2003
- przeczytasz w 1 minutę
Kościelna biurokracja może czasem zaciemniać duchowe kierownictwo i osobistą posługę papieża — powiedział lord Carey of Clifton — były zwierzchnik anglikanów. Był on jedynym nie-katolickim mówcą na sympozjum poświęconym 25-leciu posługi Jana Pawła II. Lord Carey podkreślił w swoim wystąpieniu znaczenie posługi papieskiej dla wszystkich kościołów chrześcijańskich. Wyraził również niepokój z powodu samorozumienia Kościoła rzymskokatolickiego — jako tego, w którym trwa Kościoła Jezusa Chrystusa. […]
Kościelna biurokracja może czasem zaciemniać duchowe kierownictwo i osobistą posługę papieża — powiedział lord Carey of Clifton — były zwierzchnik anglikanów. Był on jedynym nie-katolickim mówcą na sympozjum poświęconym 25-leciu posługi Jana Pawła II.
Lord Carey podkreślił w swoim wystąpieniu znaczenie posługi papieskiej dla wszystkich kościołów chrześcijańskich. Wyraził również niepokój z powodu samorozumienia Kościoła rzymskokatolickiego — jako tego, w którym trwa Kościoła Jezusa Chrystusa. Jego zdaniem katolickość oznacza wszelkie kościoły, które mają wspólne wyznanie wiary.
Lord Carey dodał, że pontyfikat Jana Pawła II ma ogromne znacznie dla wszystkich kościołów chrześcijańskich oraz potrzebny jest całemu światu. Podkreślił znaczenie papieskiej posługi dla dialogu międzyreligijnego oraz głębszego rozumienia jedności chrześcijan.
Zaznaczył jednak, że nie zawsze zgadza się ze stanowiskiem Watykanu odnośnie do innych Kościołów. Jego zdaniem jednak trzeba nauczyć się rozróżniać między postawą papieża a biurokracji watykańskiej.