Protest duńskich baptystów
- 15 kwietnia, 2005
- przeczytasz w 1 minutę
Duńscy baptyści czują się dyskryminowani. Chodzi o rejestrowanie noworodków w biurach Kościoła Ludowego. Zgodnie z prawem Królestwa Danii w ciągu 2 dni od urodzenia, rodzice powinni wpisać pociechę do rejestru prowadzonego przez lokalną parafię luterańską. Wyjątek stanowi Południowa Jutlandia, która do roku 1920 należała do Niemiec. Tam rejestracji dokonuje się w urzędzie miejskim. Baptyści, wspierani przez niektórych katolików, chcą, aby rejestracji dokonywano w miejscach neutralnych. W tej sprawie wysłali […]
Duńscy baptyści czują się dyskryminowani. Chodzi o rejestrowanie noworodków w biurach Kościoła Ludowego. Zgodnie z prawem Królestwa Danii w ciągu 2 dni od urodzenia, rodzice powinni wpisać pociechę do rejestru prowadzonego przez lokalną parafię luterańską. Wyjątek stanowi Południowa Jutlandia, która do roku 1920 należała do Niemiec. Tam rejestracji dokonuje się w urzędzie miejskim.
Baptyści, wspierani przez niektórych katolików, chcą, aby rejestracji dokonywano w miejscach neutralnych. W tej sprawie wysłali m.in. protest do ministra spraw wyznaniowych. Akcję wspiera oficjalnie duński Kościół baptystyczny wskazując, że obowiązujące prawo jest niezgodne z zasadą wolności religii i prawami człowieka. Posłowie duńskiego parlamentu nie wykazują większego zainteresowania sprawą.