Prowokatorka

Sław­na w Por­to­ry­ko pio­sen­kar­ka muzy­ki chrze­ści­jań­skiej, 23-let­nia Suri Font, cór­ka kon­tro­wer­syj­ne­go pasto­ra Rodol­fo Font, któ­ra wła­śnie pro­mu­je swo­ją trze­cią pły­tę­pod tytułem„Dame una señal” („Daj mi znak”), spro­wo­ko­wa­ła śro­do­wi­ska ewan­ge­li­kal­ne rekla­mu­jąc swo­ją pły­te w bar­dzo ską­pym stro­ju. Pozo­wa­ła tak­że do zdjęć w stro­jach kąpie­lo­wych. Pio­sen­kar­ka ostat­nio wyszła za mąż za koszy­ka­rza Josué Nie­ves, pan­na mło­da ubra­na była w czer­wo­ną suk­nię ślub­ną.

Suri Font twier­dzi, że uka­zu­jąc nagie ramio­na, pod­kre­śla swo­ją wol­ność i wca­le nie myśli o akcie bun­tu wobec chrze­ści­jań­skie­go świa­ta. Wycho­wa­na w rygo­rze i wewnątrz ewan­ge­li­kal­ne­go Kościo­ła zawsze czy­ni­ła to, co uwa­ża­ła za słusz­ne, wca­le nie myśląc o obra­ża­niu uczuć człon­ków swo­jej rodzi­ny i Kościo­ła.

Przed zarzu­ta­mi wywo­ły­wa­nia skan­da­lu bro­ni się twier­dząc, że wie­le córek róż­nych pasto­rów ubie­ra się w taki sam, jak ona, spo­sób. Twier­dzi wprost, że wie, iż jest chrze­ści­jan­ką dla świa­ta i zbyt świa­to­wą dla ewan­ge­li­kal­nych chrze­ści­jan. „Powia­da­ją, że ani Bóg, ani dia­beł mnie nie chce”, uwa­ża Suri. Jej ojciec prze­szedł już na eme­ry­tu­rę, prze­ka­zu­jąc kie­ro­wa­nie Kościo­łem „Źró­dło Wody Życia” w Caro­li­na swo­je­mu syno­wi, Oto­nie­lo­wi Font.