Relikwie Joanny d\‘Arc
- 17 lutego, 2006
- przeczytasz w 2 minuty
30 maja br. minie 575 lat od śmierci Joanny d’Arc, spalonej żywcem w Rouen. Być może do tego czasu będzie jasne, czy przechowywane przez Diecezję Tours fragmenty kości oraz skóry, rzekomo zebrane po jej egzekucji, rzeczywiście należą do niej. Parę dni temu francuska agencja AFP podała do wiadomości, że zostaną one poddane testom DNA. Dr Philippe Charlier (na zdj. 2), lekarz ze szpitala Raymond-Poincare w Garches, specjalista z zakresu genetyki, wyjaśnia, […]
30 maja br. minie 575 lat od śmierci Joanny d’Arc, spalonej żywcem w Rouen. Być może do tego czasu będzie jasne, czy przechowywane przez Diecezję Tours fragmenty kości oraz skóry, rzekomo zebrane po jej egzekucji, rzeczywiście należą do niej. Parę dni temu francuska agencja AFP podała do wiadomości, że zostaną one poddane testom DNA.
Dr Philippe Charlier (na zdj. 2), lekarz ze szpitala Raymond-Poincare w Garches, specjalista z zakresu genetyki, wyjaśnia, że prace potrwają przez następnych parę miesięcy, nie dłużej jednak niż pół roku.
Przypomnijmy: Joanna d’Arc zmarła na płonącym stosie zanim dosięgły jej płomienie i zanim całkowicie spowił ją dym. Przyczyną zgonu była najpewniej wysoka temperatura (choć według dra Charliera powodem było uduszenie dymem). Gdy spłonęła jej odzież, ogień przygaszono, demonstrując zgromadzonym tłumom jej poparzone nagie ciało, by w ten sposób pokazać, że skazana nie żyje. Dopiero potem rozpalono ogień na nowo. Według zachowanych świadectw, serce Joanny oraz niektóre inne wnętrzności nie uległy jednak całkowitemu spaleniu, w związku z czym posypano je siarką i palono je ponownie. Gdy i to nie dało oczekiwanego rezultatu, umieszczono je wraz ze szkieletem w worku i wrzucono do Sekwany.
Istnieje jednak tradycja, według której po egzekucji pewien stronnik Joanny pozbierał z pozostałości stosu fragmenty kości, skóry i materiału. Szczątki zakonserwować miał parę wieków później pewien aptekarz. Okazało się, że niektóre fragmenty kości były pochodzenia zwierzęcego. Ludzkie są jednak małe fragmenty kości oraz skóry, a przede wszystkim niemal 15-centymetrowy fragment żebra, zachowany, jak mówi dr Charlier, w doskonałym stanie. Od roku 1867 należą one do Diecezji Tours.
:: Magazyn SR: Więcej o Joannie d’Arc