Rośnie liczba powołań w Kirku

W cza­sach gdy więk­szość kościo­łów cier­pi na spa­dek nie tyl­ko wier­nych ale i duchow­nych, naro­do­wy Kościół Szko­cji (Kirk of Sco­tland) w cią­gu ostat­nich kil­ku lat odno­to­wu­je sta­ły wzrost licz­by powo­łań. Pod­czas gdy w 2001 roku tyl­ko 17 kan­dy­da­tów i kan­dy­da­tek zgło­si­ło się by stu­dio­wać telo­gię z zamia­rem bycia duchow­ny­mi, w 2003 roku licz­ba ta wyno­si­ła już 37 kan­dy­da­tów oboj­ga płci.

Zmia­ny, zda­niem władz Kir­ku wyni­ka­ją nie tyl­ko z zre­or­ga­ni­zo­wa­nia por­ce­su rekru­ta­cji (teraz odbyw się on dwa raz do roku — kie­dyś tylo raz), ale tak­że z poło­że­nia więk­sze­go naci­sku w para­fiach na kształ­ce­nie przy­szłych pasto­rów. Kirk, któ­ry od kil­ku­na­stu lat cier­pi na postę­pu­ją­cy brak duchow­nych, powi­tał te zmia­ny z zado­wo­le­niem i zapo­wie­dział dla­szą pra­cę nad szko­le­niem przy­szłych duchow­nych kościo­ła.

Maga­zyn SR: “Kościół Szkoc­ki”

“Jed­no­ta”: Kirk of Sco­tland