Synod Biskupów — Benedykt XVI dokonuje zmian

Przy­go­to­wa­nia do Syno­du Bisku­pów, któ­ry odbę­dzie się w dniach od 2 do 23 paź­dzier­ni­ka, uka­za­ły, że cho­ciaż to zgro­ma­dze­nie 250 bisku­pów z całe­go świa­ta zosta­ło zwo­ła­ne jesz­cze przez Jana Paw­ła II, to jed­nak będzie ono prze­bie­ga­ło już zgod­nie z wolą i sty­lem nowe­go papie­ża, Bene­dyk­ta XVI, któ­ry już dopro­wa­dził do wpro­wa­dze­nia róż­nych zmian.

Synod może być okre­ślo­ny jako zgro­ma­dze­nie bisku­pów, któ­re repre­zen­tu­je epi­sko­pa­ty z całe­go świa­ta i ma za zada­nie pomóc papie­żo­wi poprzez doradz­two w zarzą­dza­niu Kościo­łem, któ­re mia­ło­by szu­kać róż­nych dusz­pa­ster­skich roz­wią­zań, któ­re mogę zna­leźć powszech­ne zasto­so­wa­nie. Synod ma więc cha­rak­ter dorad­czy i cho­ciaż ten z bie­żą­ce­go roku nie został zwo­ła­ny przez Bene­dyk­ta XVI, to jed­nak przy­pusz­cza się, że dys­ku­tu­jąc nad tak bar­dzo waż­ną dla Kościo­ła­kwe­stią jaką jest Eucha­ry­stia, bisku­pi przed­sta­wią swo­je wyma­ga­nia oraz dusz­pa­ster­skie tro­ski i nowe moż­li­wo­ści w sto­sun­ku do tego tema­tu. Śle­dząc spo­sób przy­go­to­wa­nia Syno­du Bisku­pów z roku 2005 widać, że aktu­al­ny papież, Bene­dykt XVI, posta­no­wił w jego prze­pro­wa­dze­niu doko­nać kil­ku kon­kret­nych, zna­czą­cych zmian:- Skró­cił czas jego trwa­nia z czte­rech do trzech tygo­dni, aby sku­pić się bar­dziej na kon­kret­nych kwe­stiach i wzmoc­nić bar­dziej aspekt syno­dal­ny i kole­gial­ny zgro­ma­dze­nia bisku­pów.- Skró­cił czas każ­de­mu bisku­po­wi na jego­wy­stą­pie­nie z 8 do 6 minut, w ten spo­sób każ­de­go dnia będzie dodat­ko­wa godzi­na nagło­sy nie­za­pla­no­wa­ne, aby w ten spo­sób łatwiej było wymie­nić wza­jem­ne wra­że­nia co do aktu­al­nych, zwią­za­nych z Eucha­ry­stią kwe­stii.- Skró­cił czas dla tzw. „grup robo­czych”, któ­re spo­ty­ka­ją się w 5 gru­pach języ­ko­wych.- Podwo­ił licz­bę „bra­ter­skich dele­ga­cji” z sze­ściu do dwu­na­stu (cho­dzi o dele­ga­cje Kościo­łów pra­wo­sław­nych, sta­ro­ka­to­lic­kich i wyło­nio­nych z Refor­ma­cji), co jest kon­kret­nym dowo­dem na wagę, jaką papież przy­kła­da do eku­me­ni­zmu.