Kościoły wschodnie, katolickie, protestanckie

Szantaż w łonie ŚFL — cd.


Biskup Wal­ter E. Oba­re Omwan­za, zwierzch­nik Kościo­ła Ewa­n­ge­­li­c­ko-Lute­­ra­ń­skie­­go w Kenii nie daje za wygra­ną i nadal chce zmu­sić Kościół Szwe­cji (Sven­ska kyr­kan) do pogwał­ce­nia swo­je­go wewnętrz­ne­go pra­wa. Do „dia­lo­gu” włą­czył się też ks. Ish­ma­el Noko, sekre­tarz gene­ral­ny Świa­to­wej Fede­ra­cji Lute­rań­skiej (Luthe­ran World Fede­ra­tion). A wszyst­ko przez sprze­ciw nie­wiel­kiej gru­py skan­dy­naw­skich kon­ser­wa­ty­stów, wobec ordy­na­cji kobiet na księ­ży. EAI, jako jedy­na agen­cja, rela­cjo­nu­je lute­rań­ski spór. „(…) Praw­dzi­wa […]


Biskup Wal­ter E. Oba­re Omwan­za, zwierzch­nik Kościo­ła Ewan­ge­lic­ko-Lute­rań­skie­go w Kenii nie daje za wygra­ną i nadal chce zmu­sić Kościół Szwe­cji (Sven­ska kyr­kan) do pogwał­ce­nia swo­je­go wewnętrz­ne­go pra­wa. Do „dia­lo­gu” włą­czył się też ks. Ish­ma­el Noko, sekre­tarz gene­ral­ny Świa­to­wej Fede­ra­cji Lute­rań­skiej (Luthe­ran World Fede­ra­tion). A wszyst­ko przez sprze­ciw nie­wiel­kiej gru­py skan­dy­naw­skich kon­ser­wa­ty­stów, wobec ordy­na­cji kobiet na księ­ży. EAI, jako jedy­na agen­cja, rela­cjo­nu­je lute­rań­ski spór.

„(…) Praw­dzi­wa jed­ność Kościo­ła, któ­ra jest jed­no­ścią cia­ła Chry­stu­so­we­go będą­ce­go w jed­no­ści z Ojcem, Synem i Duchem Świę­tym, jest dana w i poprzez gło­sze­nie Ewan­ge­lii w Sło­wie i sakra­men­tach. Ta jed­ność wyra­ża się jako komu­nia w powszech­nym i posia­da­ją­cym jed­no­cze­śnie wie­le form wyzna­niu jedy­nej i tej samej wia­ry apo­stol­skiej. Jest to komu­nia w chrzcie świę­tym i Eucha­ry­stii, komu­nia, w któ­rej duchow­ni wyko­nu­ją całą posłu­gę usta­no­wio­ną przez Chry­stu­sa w Jego Koście­le. Jest to komu­nia, w któ­rej róż­ni­ce przy­czy­nia­ją się do osią­gnię­cia peł­ni i nie sta­no­wią już barier (…)” – tymi sło­wa­mi Świa­to­wa Fede­ra­cja Lute­rań­ska wyra­zi­ła swo­je rozu­mie­nie jed­no­ści pod­czas 7. Zgro­ma­dze­nia Gene­ral­ne­go, jakie odby­ło się w 1984 roku w Buda­pesz­cie. Od tych słów roz­po­czął swój list do bp. Wal­te­ra E. Oba­re Omwan­zy, arcy­bi­skup Uppsa­li KG Ham­mar, zwierzch­nik Kościo­ła Szwe­cji.

W kore­spon­den­cji dato­wa­nej na 18. maja br., zwierzch­nik kenij­skich lute­ra­nów dodał do zarzu­tów sfor­mu­ło­wa­nych w liście z 16. mar­ca, o któ­rych pisa­li­śmy na łamach EAI, jesz­cze jeden: Kościół Szwe­cji nie prze­strze­ga wła­snych zasad doty­czą­cych dia­lo­gu. Kenij­czy­ko­wi cho­dzi o roz­mo­wy z gru­pą kon­ser­wa­tyw­nych lute­ra­nów nie uzna­ją­cych ordy­na­cji kobiet, zrze­szo­nych w tzw. Pro­win­cji Misji pod prze­wod­nic­twem ks. Beng­ta Bir­gers­son, któ­ry zapo­wie­dział wyświę­ce­nie, z pomo­cą bisku­pów z Afry­ki, wła­snych duchow­nych i bisku­pów.

Arcy­bi­skup Uppsa­li: – Kie­dy w swym liście z 16. maja 2004 roku opi­su­jesz porzą­dek Kościo­ła Szwe­cji, zgod­nie z któ­rym ordy­nu­je się kobie­ty na księ­ży sło­wa­mi: „zanie­cha­nie prze­strze­ga­nia Sło­wa nasze­go Wszech­moc­ne­go Pana i zba­wi­cie­la Jezu­sa Chry­stu­sa”, prak­tycz­nie zaprze­czasz wła­snej przy­na­leż­no­ści do ŚFL, gdzie uzna­nie duchow­nych innych Kościo­łów człon­kow­skich uzna­wa­ne jest za wyraz posłu­gi usta­no­wio­nej przez Chry­stu­sa. (…) Kościół Szwe­cji ordy­nu­je kobie­ty od 1958 roku. Jest to – tak, jak i w innych Kościo­łach lute­rań­skich – boski porzą­dek, przy­czy­nia­ją­cy się do reflek­sji nad inkar­na­cją nasze­go Pana Jezu­sa, któ­ry stał się czło­wie­kiem, a nie tyl­ko męż­czy­zną.

Biskup Oba­re nie daje za wygra­ną i nadal zamie­rza wyświę­cić duchow­nych dla szwedz­kich kon­ser­wa­ty­stów. Jed­nak zgod­nie z pra­wem tam­tej­sze­go Kościo­ła, nie będą to już księ­ża i bisku­pi Kościo­ła Szwe­cji. – Oczy­wi­ście, jako biskup Kościo­ła Ewan­ge­lic­ko-Lute­rań­skie­go w Kenii nie możesz ordy­no­wać bisku­pów i księ­ży w łonie Kościo­ła Szwe­cji. Jeśli to zro­bisz, zosta­ną oni ordy­no­wa­ni w Two­im Koście­le i przez ten akt odcię­ci od nasze­go Kościo­ła – tłu­ma­czy pry­mas Kró­le­stwa Szwe­cji. – Jak możesz pogo­dzić to wszyst­ko z człon­ko­stwem w ŚFL i jego jej rozu­mie­niem komu­nii, nie mogę zro­zu­mieć – doda­je.

Wymia­na kore­spon­den­cji mię­dzy oby­dwo­ma bisku­pa­mi tra­fi­ła tak­że do ks. Ish­ma­ela Noko, sekre­ta­rza gene­ral­ne­go ŚFL. Jego reak­cja na chęć inge­ren­cji Kenij­czy­ków w wewnętrz­ne spra­wy szwedz­kie­go Kościo­ła jest co naj­mniej dziw­na. Ks. Noko zapro­po­no­wał oby­dwu panom spo­tka­nie, na któ­rym mia­ło­by dojść do poro­zu­mie­nia. Pro­blem pole­ga na tym, że owo poro­zu­mie­nie ozna­cza­ło­by, że Kościół Szwe­cji, pod wpły­wem hie­rar­chii afry­kań­skie­go Kościo­ła, musiał­by zmie­nić swo­je wewnętrz­ne pra­wo. Na to nie zgo­dził się abp Ham­mar odma­wia­jąc przy­ję­cia zapro­sze­nia.

***

Oso­bi­ście dzi­wi mnie tak­że róż­ni­ca tonu, w jakim utrzy­ma­na jest kore­spon­den­cja ks. Ish­ma­ela do oby­dwu hie­rar­chów. Listy do abp. Ham­ma­ra pozba­wio­ne są jakich­kol­wiek emo­cji, pod­czas gdy kore­spon­den­cja do bp. Oba­re peł­na jest kur­tu­azji i „bra­ter­skich” zwro­tów. Zaska­ku­je też osta­nie zda­nie z listu ks. Noko do kenij­skie­go bisku­pa, któ­re brzmi: „Jesz­cze raz dzię­ku­ję za to, że jed­ność Kościo­ła jest dla Cie­bie prio­ry­te­tem”… Jak widać sekre­tarz gene­ral­ny ŚFL albo nie zauwa­żył, że to dzia­ła­nia Kościo­ła kenij­skie­go zmie­rza­ją do roz­bi­cia Kościo­ła Szwe­cji, albo też odle­głość mię­dzy Kenią a Zim­ba­bwe, z któ­re­go ks. Noko pocho­dzi jest na tyle mała, że etnicz­ne wię­zy przy­sła­nia­ją obiek­tyw­ną oce­nę sytu­acji… W oby­dwu przy­pad­kach jakoś tak się przy­kro robi.

Piotr Kali­now­ski

Zobacz tak­że:

Ekumenizm.pl działa dzięki swoim Czytelnikom!
Portal ekumenizm.pl działa na zasadzie charytatywnej pracy naszej redakcji. Zachęcamy do wsparcia poprzez darowizny i Patronite.