Telefoniczna linia modlitewna

Bóg sły­szy i ma upodo­ba­nie w modli­twie osób pro­szą­cych z wia­rą. Wła­śnie z tego powo­du pastor Jim Davies zZie­lo­no­świąt­ko­we­go Kościo­ła Elim w walij­skim Cal­di­cot zało­żył spe­cjal­ną linię tele­fo­nicz­ną. Dzwo­nią­cy mogą nagrać proś­by o modli­twę, któ­rą skie­ru­ją do Boga para­fia­nie pasto­ra Davie­sa. Jak powie­dział sam Davies, cho­dzi o stworzenie“mostów pomię­dzy wier­ny­mi i Stwór­cą”.

Według pasto­ra udział ludzi w nabo­żeń­stwach róż­nych Kościo­łów ule­ga cią­głe­mu spad­ko­wi, a jego zada­niem jest zbli­ża­nie ludzi do Boga. Wła­śnie poprzez zało­żo­ną linię tele­fo­nicz­ną w jakiej­kol­wiek chwi­li dnia i nocy ludzie mogą pro­sić innych, by razem z nimi modli­li się do Boga.

Pastor Davies zwró­cił uwa­gę, że czę­sto pierw­szą rze­czą, któ­rą mówią oso­by, kie­dy nagle dotknie ich jakiś pro­blem jest “mój Boże”, co już jest pew­nym spo­so­bem pro­sze­nia Boga o opie­kę.

Pastor zapew­nił, że służ­ba modli­tew­na znaj­du­je się pod opie­ką para­fian. Już w poprzed­niej para­fii w Devon, pastor Jim Davies zaini­cjo­wał podob­ny pro­jekt.