Testy religijne dla sędziów w USA?
- 13 października, 2006
- przeczytasz w 2 minuty
Prezydent Zjednoczonego Kościoła Chrystusa ks. John Thomas napisał list do republikańskiego senatora z Teksasu, z wyrazami oburzenia że ten wstrzymał nominację na stanowisko sędzi federalnej Janet Neff, gdyż ta była kiedyś uczestnikiem błogosławienia związku jednopłciowego. John Thomas pyta, dlaczego senator Brownback zawiesił jej nominację, skoro błogosławieństwo nie łamało żadnej mocyprawnej: ani kościelnej ani świeckiej.Ceremonia błogosławienia związku dwóch lesbijek i przyjaciółek sędzi Neff miała miejsce w 2002 […]
Prezydent Zjednoczonego Kościoła Chrystusa ks. John Thomas napisał list do republikańskiego senatora z Teksasu, z wyrazami oburzenia że ten wstrzymał nominację na stanowisko sędzi federalnej Janet Neff, gdyż ta była kiedyś uczestnikiem błogosławienia związku jednopłciowego. John Thomas pyta, dlaczego senator Brownback zawiesił jej nominację, skoro błogosławieństwo nie łamało żadnej mocyprawnej: ani kościelnej ani świeckiej.
Ceremonia błogosławienia związku dwóch lesbijek i przyjaciółek sędzi Neff miała miejsce w 2002 roku i była prowadzona przez pastorkę UCC. Współprowadzącą byłasędzia Neff. W 2002 roku ceremonia nie miała żadnej mocy prawnej ani w Michigan (skąd pochodzi sędzia Neff) ani w Massachusstes, gdzie miała miejsce. Kandydaturę sędzi Neff na sędziego federalnego zaakceptowała jednogłośnie senacka izba sprawiedliwości, ale senator Brownback, wstrzymał jej wykonanie. Twierdzi, że najpierw musi wypowiedzieć się Department Sprawiedliwości, czy działanie sędzi Neff nie było zgodne z prawe, a potem chce dodatkowo przepytać kandydatkę o jej stosunek do małżeństw gejowskich.
W swoim liście ks. John Thomas pisze, że działanie senatora będzie miało “mrożący efekt” na innych kadydatów i przy okazji pyta, jak na jakiej podstawie “dobrowolne uczestniczenie w ceremonii religijnej, nie łamiącej żadnego prawa, może być barierą do bycia sędzią”. John Thomas wezwał także inne kościoły w USA, by zainterweniowały w tej sprawie.
Senator Brownback stanął także pod ostrzałem Amerykańskiej Organizacji Humanistycznej, która wystąpiła do tego samego Departementu Sprawiedliwości z pytaniem, czy jego działania nie naruszają amerykańskiej konstytucji, zakazującej testów religijnych przy nominacjach na stanowiska publiczne.
Kometarz
Gdy przepytywano katolickiego sędziego Robertsa o jego stosunek do prawa do aborcji, liberałowie kościleni uznali to za dopuszczalne. Stąd nie widzę problemu, by sędzię Neff przepytać o jej stosunek do prawnych możliwości małżeństw gejowskich. Choć inną sprawą jest to, czy takie pytania nie naruszają na dluższą metę niezależność sędziowską.
Martwi mnie, i martwić powinno wszystkich chrześcijan coś innego. Oto senator chce ukarać panią Neff za uczestniczenie w religijnej ceremonii, która nie naruszała praw kościelnych ani świeckich. Dalczego? Bo jemu się ta ceremonia nie podoba. To bardzo groźny sygnał. Choć nie każdy z czytelników może przedpadać za ślubami gejowskimi, to przypadek pani Neff, może być kroplą która drąży skałę. Dziś sędzią nie może być ktoś, kto był na ślubie lesbijskim. Jutro, sędzią nie będzie mógł być ktoś, kto wziął udział w ewangelizacji w zielonoświątkowym zborze, albo w pielgrzymce do Częstochowy. “Ceną wolności, jest nieustanna czujność” pisał giedyś Wendell Phillips. Dotyczy to także wolności religijnej.
Kazimierz Bem