Trójca Święta i debata gender
- 21 lutego, 2007
- przeczytasz w 4 minuty
Wśród amerykańskich chrześcijan ewangelikalnych rozbrzmiewa ostatnio spór dotyczący roli i pozycji kobiet. Wielu uważa, że kobiety powinny być podporządkowane mężczyznom tak jak Jezus swemu Ojcu. Inni z kolei uważają, że “teologia” ta zdaje się naruszać doktrynę Trójcy Świętej, według której wszystkie osoby boskie są sobie równe. Zwolennicy tej teorii nazywają ją objawieniem biblijnym, zaś oponenci złą teologią i ekstremalnym chaosem. Polemika przypomina zawzięte spory, jakie […]
Wśród amerykańskich chrześcijan ewangelikalnych rozbrzmiewa ostatnio spór dotyczący roli i pozycji kobiet. Wielu uważa, że kobiety powinny być podporządkowane mężczyznom tak jak Jezus swemu Ojcu. Inni z kolei uważają, że “teologia” ta zdaje się naruszać doktrynę Trójcy Świętej, według której wszystkie osoby boskie są sobie równe. Zwolennicy tej teorii nazywają ją objawieniem biblijnym, zaś oponenci złą teologią i ekstremalnym chaosem. Polemika przypomina zawzięte spory, jakie chrześcijanie prowadzili w epoce siedmiu soborów ekumenicznych (325–787) oraz długo po nich. Tym razem odżyły one w kontekście społecznym.
Jak poinformował magazyn Christian Post, nabrzmiewający problem doczekał się publicznej dyskusji na dorocznym spotkaniu Ewangelikalnego Stowarzyszenia Teologicznego (ETS) w Waszyngtonie DC. Tematem sesji, która odbyła się pod koniec października 2006 r. była: “Trójca i płeć”.
Uczestnicy zastanawiali się nad relacjami pomiędzy osobami Trójcy i ich podporządkowaniem Bogu – Ojcu a przełożeniem tych relacji na stosunki między mężczyzną a kobietą. Profesor teologii Bruce Ware z Seminarium Teologicznego Południowych Baptystów z Louisville (Kentucky) zatytułował swoje przemówienie: „Równi w istocie, różni w rolach”. W swoim wykładzie przedstawił biblijne relacje pomiędzy Ojcem a Synem ukazane raczej jako „wieczny związek” niż „aranżacja ad hoc”. Posiadamy objawienie jasno stwierdzające w pismach, że Syn przyszedł na ziemię wypełniając wolę Ojca” Natomiast Kevin Giles, Australijczyk, który w roku 2006 napisał książkę traktującą o idei wiecznego podporządkowania Jezusa swemu Ojcu skrytykował poglądy prof. Ware’a. Według Giles’a Ojciec i Syn nie są ustosunkowani do siebie w ten sam sposób co kobieta i mężczyzna, co sugeruje, że ta teologia jest zła.
Giles skrytykował sugestię wiecznego podporządkowania Jezusa, gdyż zaprzeczałoby to posiadaniu przez niego tej samej istoty i mocy, co Bóg Ojciec czy Duch Święty. Były prezydent ETS, Millard Erickson z Truett Theological Seminary w Baylor, stwierdził również, że teorie prof. Ware’a mają wiele biblijnych praktycznych i teologicznych błędów.
Poza oficjalnymi debatami rozmowy były toczone w kuluarach między dwoma grupami uczestników. Rada ds. mężczyzn i kobiet uważa, że mężczyźni powinni mieć przywódczą role zarówno w domu, jak i w Kościele. Z drugiej strony „Chrześcijanie równości biblijnej” promowali „dar powołania” niż „płciowość” dla służby na różnych szczeblach pracy w domu czy Kościele.
Mimi Haddad z Minesoty, przewodniczący organizacji równouprawnienie, a jednocześnie współpracownik ETS ds. Gender oraz Ewangelikalnej Grupy Biblijnej, stwierdziła, że nowe formułowanie dogmatu trynitarnego, opierające się na hierarchiczności płci jest całkowicie zdumiewające i niepoprawne teologicznie.
Podczas debaty często padał pierwszy wers z 1. Listu do Koryntian 11,3: „A chcę, abyście wiedzieli, że głową każdego męża jest Chrystus, a głową żony jest mąż, a głową Chrystusa Bóg”. Giles uważa, że poglądy stanowiące o wyższości Boga-Ojca ponad Synem są nie do przyjęcia. Jednak Konwencja Południowych Baptystów wierzy, że ten wers ukazuje „ relacje między Ojcem a Synem, która wskazuje na wieczną prawdę”. Giles i Ware stwierdzają również: Południowi Baptyści nie zgadzają się również z tym, co werset ten stanowi o roli mężczyzn i kobiet. Krytycy Grudem’a i Ware’a łaczą ich poglądy z arianizmem, który zaprzeczał boskości Chrystusa. Arianizm został jednak odrzucony jako herezja. Takie łączenie jest absurdalne — stwierdził Gurdem, który uważa, że Jezus nie jest niższy od Boga.Z drugiej jednak strony Haddad mówił o “uderzających podobieństwach” pomiędzy arianizmem a pozycją Trójcy w poglądach nowoczesnych wyznawców podziału ról dla mężczyzn i kobiet. Giles, uważa pogląd, czyniący Jezusa wiecznie podporządkowanego Ojcu ariańską herezją. Grudem z kolei zastanawia się nad pozycją Ducha Świetego. Jaką ma pozycje trzecia osoba Trójcy? Duch Święty jest równy Bogu, ale podlega pod Ojca i Syna. Jednak Haddad oponując stwierdził, że poglądy Grudem’a są jednymi z najbardziej heterodoksyjnych stwierdzeń, jakie kiedykolwiek słyszał. Wszak, jak sam podkreślił, osoby Trójcy są równe w mocy, władzy, majestacie i boskości.
Prof. Beckewith ze studiów kościelnych na Baylor Univeristy podsumowując debatę stwierdził, że wszyscy dyskutanci wierzą w Trójcę, jednak dogmat ten jest różnie przez nich rozumiany.