W Wietnamie biskup musi być człowiekiem dialogu
- 6 października, 2004
- przeczytasz w 2 minuty
„Bycie biskupem w Wietnamie oznacza bycie osobą otwartą w dialogu ze wszystkimi, bycie głosicielem takich wartości jak wolność, sprawiedliwość i solidarność, obdarzanie miłością również z niechrześcijan, ateistów i komunistów”, powiedział biskup Joseph Tran Xuan Tieu, zarządzający Diecezją Long Xuyen na południu Wietnamu. „Nasz styl obecności pomiędzy innymi osobami jest naznaczony miłością i przyjaźnią, włącznie z ateistami. Nasz Kościół, mała mniejszość w kraju, praktykuje duszpasterstwo dialogu: […]
„Bycie biskupem w Wietnamie oznacza bycie osobą otwartą w dialogu ze wszystkimi, bycie głosicielem takich wartości jak wolność, sprawiedliwość i solidarność, obdarzanie miłością również z niechrześcijan, ateistów i komunistów”, powiedział biskup Joseph Tran Xuan Tieu, zarządzający Diecezją Long Xuyen na południu Wietnamu.
„Nasz styl obecności pomiędzy innymi osobami jest naznaczony miłością i przyjaźnią, włącznie z ateistami. Nasz Kościół, mała mniejszość w kraju, praktykuje duszpasterstwo dialogu: zachowujemy dobre stosunki ze wszystkimi, z wiernymi innych religii i z rządem, nigdy jednak nie tracąc naszej pełnej wierności papieżowi i Kościołowi Rzymu”, dodał wietnamski biskup. Jego diecezja liczy ponad 240 tysięcy wiernych, 213 księży, ponad 300 zakonnic i 80 seminarzystów. Jak sam stwierdza, w jego wspólnocie istnieje wielki wzrost powołań.
„Od 1975 r. do dzisiaj wyświęciliśmy 120 kapłanów, jak na Wietnam, to prawdziwy rekord. Wzrost powołań kapłańskich ma korzenie w przeżywanej i celebrowanej, w sposób autentyczny, wierze w rodzinach. W ten sposób, nasze duszpasterstwo bycia blisko rodzin przynosi wielkie owoce”, i dodał zaraz, że „misja nie ogranicza się wyłącznie do głoszenia, ale jest świadectwem dialogu, serdeczności, gościnności, solidarności z tymi ostatnimi, z biednymi i chorymi”. Powiedział też, że sytuacja Kościoła w Wietnamie ogólnie ulega polepszeniu z czego wszyscy są szczęśliwi.
Biskup Joseph Tran Xuan Tieu opowiedział, jak to kiedyś bardzo owocnie pracował, jako proboszcz, razem ze swoim wikarym, księdzem Josephem Ngo Quang Kiet, kiedy nagle, w 1999 r., obydwaj zostali biskupami: on pozostał na południu Wietnamu, gdy tymczasem jego dawny wikary, teraz biskup, objął trudną Diecezję Lang Son-Cao Bang na północy Wietnamu. Jego diecezja ma tylko 5 tysięcy wiernych, ale jest coraz bardziej żywa i mocna. Sam biskup Joseph Ngo Quang Kiet jest również aktualnym administratorem apostolskim Hanoi.