Wietnam: Łza w oku figurki
- 3 listopada, 2005
- przeczytasz w 1 minutę
Tysiące osób zebrało się w Ho Chi Minh-City, na południu Wietnamu, aby obejrzeć i oddać cześć figurce Dziewicy Maryi. Na twarzy wizerunku pojawiła się łza. Lokalne władze musiały oświadczyć, że nie chodzi o żaden cud. Powodem interwencji władz był wielki ruch ludzi, którzy z ciekawości przybywają do katedry, przeszkadzając w normalnym ruchu na pobliskich ulicach.Zgodnie z relacją świadków, w poniedziałek rano co najmniej dziesięć tysięcy osób zgromadziło się w katedrze i przed nią, […]
Tysiące osób zebrało się w Ho Chi Minh-City, na południu Wietnamu, aby obejrzeć i oddać cześć figurce Dziewicy Maryi. Na twarzy wizerunku pojawiła się łza. Lokalne władze musiały oświadczyć, że nie chodzi o żaden cud. Powodem interwencji władz był wielki ruch ludzi, którzy z ciekawości przybywają do katedry, przeszkadzając w normalnym ruchu na pobliskich ulicach.
Zgodnie z relacją świadków, w poniedziałek rano co najmniej dziesięć tysięcy osób zgromadziło się w katedrze i przed nią, aby móc na własne oczy ujrzeć figurkę. Wielu fotografów wykorzystało okazję, aby zrobić zdjęcia figurce, a następnie odsprzedać je ciekawskim i wiernym.
Ksiądz Huynh Cong Minh powiedział wiernym , aby nie wierzyli w wymyślone relacje na temat figurki. Wyjaśnił, że łza w rzeczywistości była mieszaniną wody i kurzu na figurce, która już od dawna nie była myta.
W Wietnamie żyje około 8 milionów katolików, czyli około 10% ludności kraju. Hanoi nie posiada stosunków dyplomatycznych z Watykanem.