Zamordowany w Iraku Koreańczyk był chrześcijańskim misjonarzem
- 5 lipca, 2004
- przeczytasz w 2 minuty
Porwany 17. i zamordowany 21. czerwca przez związanych z Al Qaida ekstremistów muzułmańskich obywatel Korei Południowej, został oficjalnie zidentyfikowany jako 33 letni protestancki misjonarz i tłumacz języka arabskiego o nazwisku Kim Sun-il. Sun należał do Koreańskiego Kościoła Seulu i jego gorącym pragnieniem było zawsze głoszenie Ewangelii Jezusa muzułmanom z Bliskiego Wschodu. To dlatego nauczył się języka arabskiego, aby z jednej strony móc utrzymywać swoją misję pracując […]
Porwany 17. i zamordowany 21. czerwca przez związanych z Al Qaida ekstremistów muzułmańskich obywatel Korei Południowej, został oficjalnie zidentyfikowany jako 33 letni protestancki misjonarz i tłumacz języka arabskiego o nazwisku Kim Sun-il. Sun należał do Koreańskiego Kościoła Seulu i jego gorącym pragnieniem było zawsze głoszenie Ewangelii Jezusa muzułmanom z Bliskiego Wschodu.
To dlatego nauczył się języka arabskiego, aby z jednej strony móc utrzymywać swoją misję pracując jako tłumacz, ale przede wszystkim by móc głosić muzułmanom Słowo Boże. Poza językiem arabskim, miał też ukończone studia z anglistyki, teologii i z misjologii. Pochodził z biednej rodziny, więc by studiować i przygotować się do misji musiał rzeczywiście włożyć w swoją pracę wielki wysiłek. Jego ojciec skończył niedawno 70 lat i Kim Sun-li miał w planie odwiedzenie Korei, aby móc uczestniczyć w urodzinach ojca.
W Iraku pozostają licznie inni chrześcijańscy misjonarzy, którzy przybyli tam oficjalnie jako pracownicy naukowi, a w rzeczywistości, mają głosić Słowo Boże. Dwóch z nich obecnie znajduje się w więzieniu.
W wywiadzie udzielonym programowi „Happy Day” w Radiu Armonía, pastor Roo, z Koreańskiego Kościoła w Chile, wezwał chrześcijan z Chile, aby modlili się za rodzinę i Kościół zamordowanego w Iraku misjonarza koreańskiego. „Oni znajdują się w wielkim smutku, ale pomimo to nie istnieje lęk, bowiem nadejdzie wielkie ożywienie”- powiedział wzruszony pastor Roo.
W chwili obecnej na całym świecie pracuje około 10 tysięcy koreańskich misjonarzy. W Chile ośmiu z nich współpracuje z lokalnym Kościołem w stolicy, w Santiago, a trzech innych jest misjonarzami na południu kraju.