Zaniedbanie Kościoła Anglii przyczyną przypadków molestowania
- 24 kwietnia, 2007
- przeczytasz w 1 minutę
Nie tylko Kościół rzymskokatolicki chroni kapłanów, wobec których istnieją podejrzenie o seksualne molestowanie nieletnich. W sądzie koronnym w Bristolu toczy się obecnie sprawa przeciwko duchownemu Kościoła Anglii, chronionego przez swoich zwierzchników przed odpowiedzialnością za swoje czyny. Po raz pierwszy oskarżenie o molestowanie dwóch 13-latków i jednego 15-latka zostało wysunięte wobec ks. Davida Smitha w 1980 r. Jego przełożeni zareagowali typowo i przenieśli księdza do innej parafii, utrudniając w ten sposób przeprowadzenie […]
Nie tylko Kościół rzymskokatolicki chroni kapłanów, wobec których istnieją podejrzenie o seksualne molestowanie nieletnich. W sądzie koronnym w Bristolu toczy się obecnie sprawa przeciwko duchownemu Kościoła Anglii, chronionego przez swoich zwierzchników przed odpowiedzialnością za swoje czyny.
Po raz pierwszy oskarżenie o molestowanie dwóch 13-latków i jednego 15-latka zostało wysunięte wobec ks. Davida Smitha w 1980 r. Jego przełożeni zareagowali typowo i przenieśli księdza do innej parafii, utrudniając w ten sposób przeprowadzenie śledztwa i umożliwiając jednocześnie kontynuowanie kryminalnego procederu. Jedna z ofiar rozpoznała duchownego w telewizyjnej transmisji, w której ks. Smith wypowiadał się jako krewny osoby zabitej podczas zamachu na World Trade Center. Sąd w Bristolu orzekł, że ksiądz był zdolny do dalszego molestowania nieletnich, ponieważ Kościół Anglii nie zadziałał skutecznie pomimo dwóch ostrzeżeń o przestępczych praktykach księdza.