Zastrzelono zielonoświątkowego pastora

Kolum­bij­ski pastor Oscar Munoz Perea uro­dził się 15 maja 1958 r. w Mosqu­era Nari­no. Żona­ty, ojciec pię­cio­ro dzie­ci. Od 15 lat stał na cze­le liczą­cej oko­ło 400 wier­nych zie­lo­no­świąt­ko­wej wspól­no­ty Chrze­ści­jań­skie­go Kościo­ła Misyj­ne­go “Przy­mie­rze” w mie­ście Buena­ven­tu­ra (Val­le del Cau­ca). W ostat­ni czwar­tek został zamor­do­wa­ny przez nie­zna­nych spraw­ców pię­cio­ma strza­ła­mi w gło­wę.

Według regio­nal­ne­go pre­zbi­te­ra Kościo­ła w Val­le del Cau­ca, pasto­ra Rodri­go Bar­re­to, poli­cja jesz­cze nie poda­ła żad­nych szcze­gó­łów, odno­śnie ewen­tu­al­nych spraw­ców tej zbrodni.Zamordowany pastor kie­ro­wał wspól­no­tą wraz ze swo­ją żoną, panią pastor Edel­mi­rą Sán­chez. Według niej­nikt nigdy nie gro­ził mężo­wi, choć spe­cy­fi­ka jego służ­by nastrę­cza pew­ne przy­pusz­cze­nia.

Sto­ją­cy na cze­le Chrze­ści­jań­skie­go Kościo­ła Misyj­ne­go “Przy­mie­rze” w Kolum­bii, pastor Hum­ber­to Guzmán, powie­dział pra­sie, że zamor­do­wa­ny pastor pro­wa­dził od lat inten­syw­ną misję wśród człon­ków miej­sco­wych gan­gów i han­dla­rzy nar­ko­ty­ków, co mogło być bez­po­śred­nią przy­czy­ną zabój­stwa.