Abp Canterbury krytykuje Busha

Arcy­bi­skup Can­ter­bu­ry dr Rowan Wil­liams skry­ty­ko­wał poli­ty­kę pre­zy­den­ta Geo­r­ge­’a Busha w kwe­stii prze­trzy­my­wa­nia ludzi w bazach takich jak Guan­ta­na­mo Bay. — “To nad­zwy­czaj­na ano­ma­lia praw­na” — powie­dział.

W wywia­dzie dla BBC One, abp Wil­liams powie­dział, że trzy­ma­nie w zamknię­ciu ludzi, nie tyl­ko bez udo­wod­nie­nia im winy, ale nawet bez oskar­że­nia czy moż­li­wo­ści kon­tak­tu z adwo­ka­tem, stwa­rza groź­ny pre­ce­dens.

Według nie­go jest to wia­do­mość czy­tel­na dla dyk­ta­to­rów na całym świe­cie — że pra­wo do wol­no­ści może być zawie­szo­ne. Arcy­bi­skup dodał, że tyra­ni całe­go świa­ta przy­wi­ta­ją taką infor­ma­cję z radością.W podob­nych sło­wach wyra­ził się ostat­nio abp John Sen­ta­mu, któ­ry porów­nał ame­ry­kań­skie­go pre­zy­den­ta do byłe­go dyk­ta­to­ra Ugan­dy Idie­go Ami­na.