Rozmowy

Muzułmanie atakują papieża


Pod­czas wykła­du na Uni­wer­sy­te­cie w Raty­zbo­nie Bene­dykt XVI wygło­sił refe­rat poświę­co­ny m.in. dia­lo­go­wi mię­dzy­re­li­gij­ne­mu. Papież zacy­to­wał sło­wa bizan­tyj­skie­go cesa­rza z XIV wie­ku: „Pokaż mi, co nowe­go przy­niósł Maho­met, a wte­dy ujrzysz tyl­ko to, co złe i nie­ludz­kie — jak choć­by to, że naka­zał, aby wia­rę, któ­rą gło­sił, roz­sze­rzać za pomo­cą mie­cza”. Cytu­jąc sło­wa monar­chy papież powie­dział, że prze­moc jest sprzecz­na z isto­tą Boga i duszy. Anty­pa­pie­ską rezo­lu­cję uchwa­lił paki­stań­ski […]


Pod­czas wykła­du na Uni­wer­sy­te­cie w Raty­zbo­nie Bene­dykt XVI wygło­sił refe­rat poświę­co­ny m.in. dia­lo­go­wi mię­dzy­re­li­gij­ne­mu. Papież zacy­to­wał sło­wa bizan­tyj­skie­go cesa­rza z XIV wie­ku: „Pokaż mi, co nowe­go przy­niósł Maho­met, a wte­dy ujrzysz tyl­ko to, co złe i nie­ludz­kie — jak choć­by to, że naka­zał, aby wia­rę, któ­rą gło­sił, roz­sze­rzać za pomo­cą mie­cza”. Cytu­jąc sło­wa monar­chy papież powie­dział, że prze­moc jest sprzecz­na z isto­tą Boga i duszy. Anty­pa­pie­ską rezo­lu­cję uchwa­lił paki­stań­ski par­la­ment, a Ali Bar­da­ko­glu, mini­ster odpo­wie­dzial­ny w turec­kim rzą­dzie za kwe­stie reli­gij­ne oskar­żył papie­ża o men­tal­ność krzy­żow­ca i wro­gość wobec isla­mu.

Listo­pa­do­wa piel­grzym­ka papie­ża do Tur­cji nie przy­nie­sie żad­nych skut­ków – dodał Ali Bar­da­ko­glu.


Z kolei szef egip­skie­go Brac­twa Muzuł­mań­skie­go Moha­med Mah­di Akef wezwał wszyst­kie pań­stwa islam­skie do zerwa­nia sto­sun­ków dyplo­ma­tycz­nych z Waty­ka­nem, jeśli papież nie odwo­ła tego, co powie­dział. Fawi Zefzaf, prze­wod­ni­czą­cy par­la­men­tar­nej komi­sji ds. dia­lo­gu reli­gij­ne­go w Egip­cie, nazwał Bene­dyk­ta XVI kłam­cą. Sko­ro zwy­kłe kary­ka­tu­ry wywo­ła­ły wście­kłą odpo­wiedź muzuł­mań­skich mas, to, jaka będzie reak­cja na takie wypo­wie­dzi? – dodał.


Zamia­rem papie­ża nie było obra­ża­nie isla­mu. Zacy­to­wa­ny frag­ment z wypo­wie­dzi cesa­rza Manu­ela II Pala­ilo­go­sa był jedy­nie ilu­stra­cją pro­ble­mu, a nie potę­pie­niem świa­ta isla­mu – powie­dział rzecz­nik Sto­li­cy Apo­stol­skiej ks. Fede­ri­co Lom­bar­di.


Co rze­czy­wi­ście powie­dział papież?


Na począt­ku refe­ra­tu Bene­dykt XVI odniósł się do reli­gij­ne­go scep­ty­cy­zmu, jaki pano­wał w śro­do­wi­skach uni­wer­sy­tec­kich, gdy był jesz­cze pro­fe­so­rem w Raty­zbo­nie. Jeden z pro­fe­so­rów powie­dział, że na uczel­ni znaj­du­ją się dwa fakul­te­ty (teo­lo­gicz­ne), któ­re zaj­mu­ją się czymś, co nie ist­nie­je – czy­li Bogiem.


Bene­dykt pod­jął tema­ty­kę wia­ry i rozu­mu, powo­łu­jąc się na wyda­ne przez prof. The­odo­re Kho­ury opra­co­wa­nie dia­lo­gu pro­wa­dzo­ne­go mię­dzy cesa­rzem bizan­tyj­skim Manu­elem II z per­skim uczo­nym. Roz­mo­wa doty­czy­ła chrze­ści­jań­stwa i isla­mu, i naj­praw­do­po­dob­niej zosta­ła spi­sa­na przez monar­chę w latach 1394–1401 pod­czas oblę­że­nia Kon­stan­ty­no­po­la. Dia­log roz­cią­ga się na cały obszar opi­sa­nej przez Biblię i Koran struk­tu­ry wia­ry i doty­czy w szcze­gól­no­ści obra­zu Boga i czło­wie­ka, ale rów­nież powra­ca­ją­cej wciąż rela­cji mię­dzy trze­ma pra­wa­mi: Sta­rym Testa­men­tem – Nowym Testa­men­tem – Kora­nem – powie­dział papież.


Bene­dykt XVI skon­cen­tro­wał się na wąt­ku wia­ry i rozu­mu, omó­wio­ne­go w siód­mej run­dzie dia­lo­gu. Papież zauwa­żył, że cesarz na pew­no znał jed­ną z naj­star­szych sur (2, 256), mówią­cej o tym, że w spra­wach wia­ry nie może ist­nieć żaden przy­mus. Pocho­dzi ona z cza­sów, gdy Maho­met sam był zagro­żo­ny i nie posia­dał żad­nej wła­dzy. Manu­el II znał rów­nież młod­sze sury, mówią­ce o świę­tej woj­nie. Bene­dykt XVI przy­po­mniał, że cesarz gar­dził wyko­rzy­sty­wa­niem prze­mo­cy do gło­sze­nia reli­gii i zacy­to­wał kon­tro­wer­syj­ny frag­ment. Następ­nie opi­sał wyja­śnie­nie cesa­rza, dla­cze­go gło­sze­nie wia­ry nie moż­na pogo­dzić z prze­mo­cą: Kto chce dopro­wa­dzić kogoś do wia­ry, ten potrze­bu­je zdol­no­ści do dobrych słów i pra­wi­dło­we­go myśle­nia, a nie do prze­mo­cy i gro­że­nia.


Na koniec Bene­dykt XVI odwo­łał się do świa­dec­twa biblij­ne­go, Ojców Kościo­ła, teo­lo­gów scho­la­stycz­nych, refor­ma­cji oraz współ­cze­snej filo­zo­fii, a tak­że teo­lo­gii pro­te­stanc­kiej XX wie­ku, pod­kre­śla­jąc, że prze­moc w imie­niu reli­gii jest nie tyl­ko wbrew woli Boga, ale rów­nież postę­po­wa­niem nie­ro­zum­nym. Wykład Bene­dyk­ta, w cało­ści poświę­co­ny rela­cji rozu­mu i wia­ry, pod­su­mo­wu­je jeden z ostat­nich frag­men­tów prze­mó­wie­nia: Rozum, któ­ry jest głu­chy wobec tego, co Boskie i spy­cha reli­gię w obszar sub­kul­tu­ry, jest nie­zdol­ny do dia­lo­gu kul­tur.


Komen­tarz


Prze­mó­wie­nie Bene­dyk­ta XVI na Uni­wer­sy­te­cie w Raty­zbo­nie nie było homi­lią, ani tym bar­dziej mani­fe­stem papie­ża na temat tego, jak nale­ży pro­wa­dzić dia­log mię­dzy­re­li­gij­ny. Bene­dykt nigdy nie nego­wał koniecz­no­ści dia­lo­gu, a w ostat­nim cza­sie wie­lo­krot­nie pod­kre­ślał, że nie ma alter­na­ty­wy dla dobre­go współ­ży­cia wyznaw­ców Chry­stu­sa i Alla­cha. Sło­wa Bene­dyk­ta były pro­fe­sor­skim refe­ra­tem, utrzy­ma­nym w zachod­nio­eu­ro­pej­skiej tra­dy­cji uni­wer­sy­tec­kiej. Tym bar­dziej dzi­wi reak­cja spo­łecz­no­ści islam­skiej, któ­ra zna­la­zła kolej­ne­go wro­ga. Wycię­to z wykła­du Bene­dyk­ta sło­wa śre­dnio­wiecz­ne­go cesa­rza, któ­re, bez uwzględ­nie­nia całe­go kon­tek­stu, zapre­zen­to­wa­no islam­skim masom jako pogląd papie­ża. To nie­do­pusz­czal­na mani­pu­la­cja, któ­ra poka­zu­je, że poro­zu­mie­nie z isla­mem, nawet na płasz­czyź­nie nauko­wej – to rów­nież nie­bez­piecz­ny grunt, przy­po­mi­na­ją­cy zami­no­wa­ne pole. A może lepiej w ogó­le nie roz­ma­wiać?


Dariusz Bruncz


:: Ekumenizm.pl: Islam­ska Kul­tur­krieg i kło­pot Bene­dyk­ta

Ekumenizm.pl działa dzięki swoim Czytelnikom!
Portal ekumenizm.pl działa na zasadzie charytatywnej pracy naszej redakcji. Zachęcamy do wsparcia poprzez darowizny i Patronite.