Palin liczy na Bożą podpowiedź
- 12 listopada, 2008
- przeczytasz w 1 minutę
Sarah Palin otwarcie przyznaje, że liczy na to, iż Bóg podpowie jej, czym powinna się zająć po przegranych wyborach prezydenckich w USA. Była republikańska kandydatka na wiceprezydenta u boku sen. Johna McCaina ma nadzieję, że Bóg “pokaże jej drogę” w sprawie następnych prezydenckich wyborów w 2012 r. Gubernator Alaski powiedziała w wywiadzie dla telewizji Fox News: — Myślę sobie, OK, Boże, jeśli są gdzieś dla mnie jakieś otwarte drzwi (a o to zawsze […]
Sarah Palin otwarcie przyznaje, że liczy na to, iż Bóg podpowie jej, czym powinna się zająć po przegranych wyborach prezydenckich w USA. Była republikańska kandydatka na wiceprezydenta u boku sen. Johna McCaina ma nadzieję, że Bóg “pokaże jej drogę” w sprawie następnych prezydenckich wyborów w 2012 r.
Gubernator Alaski powiedziała w wywiadzie dla telewizji Fox News: — Myślę sobie, OK, Boże, jeśli są gdzieś dla mnie jakieś otwarte drzwi (a o to zawsze się modlę), to nie pozwól, bym te drzwi przegapiła. Pokaż mi, gdzie one są. A jeśli będą jakieś otwarte dla mnie drzwi w 2012 r. albo cztery lata później, i jeśli to będzie coś dobrego dla mnie, mojej rodziny, mojego kraju i narodu, to z pewnością wejdę przez te drzwi.
Kadencja gubernatora Alaski kończy się dla Palin za dwa lata i całkiem możliwe, że będzie się ubiegać o reelekcję. Ma też szansę przed 2012 rokiem zastąpić w wyborach do Senatu kogoś z dwojga republikańskich senatorów z Alaski: Teda Stevensa albo Lisę Murkowski. Wielu dziennikarzy oraz niektórzy politycy Partii Republikańskiej spekulują, że już od teraz Palin zacznie przygotowywać się do wyścigu o prezydenturę za cztery lata.