Ukraina

Niekanoniczne poparcie dla Tymoszenko


Bli­ska koeg­zy­sten­cja Kościo­ła z pań­stwem wpi­su­je się w histo­rię oby­dwu nur­tów chrze­ści­jań­stwa, zarów­no na Wscho­dzie, jak i na Zacho­dzie. Kto jest zda­nia, że tra­dy­cja ta daw­no wyga­sła, może przyj­rzeć się uważ­nie temu, co ma miej­sce u naszych wschod­nich sąsia­dów. Poma­rań­czo­wa rewo­lu­cja była momen­tem wiel­kie­go prze­ło­mu. To dzię­ki nie­po­ha­mo­wa­ne­mu zry­wo­wi nastą­pi­ła zmia­na men­tal­no­ści oby­wa­te­li. Nie zawsze moż­na być świad­kiem, kie­dy jeden z naj­więk­szych kra­jów Euro­py budzi się z czer­wo­ne­go snu. […]


Bli­ska koeg­zy­sten­cja Kościo­ła z pań­stwem wpi­su­je się w histo­rię oby­dwu nur­tów chrze­ści­jań­stwa, zarów­no na Wscho­dzie, jak i na Zacho­dzie. Kto jest zda­nia, że tra­dy­cja ta daw­no wyga­sła, może przyj­rzeć się uważ­nie temu, co ma miej­sce u naszych wschod­nich sąsia­dów.

Poma­rań­czo­wa rewo­lu­cja była momen­tem wiel­kie­go prze­ło­mu. To dzię­ki nie­po­ha­mo­wa­ne­mu zry­wo­wi nastą­pi­ła zmia­na men­tal­no­ści oby­wa­te­li. Nie zawsze moż­na być świad­kiem, kie­dy jeden z naj­więk­szych kra­jów Euro­py budzi się z czer­wo­ne­go snu. Tłam­szo­ne pra­gnie­nia wej­ścia na dro­gę demo­kra­ty­za­cji, wresz­cie mia­ły oka­zję ujrzeć świa­tło dzien­ne. Pol­ska jako pań­stwo sąsia­du­ją­ce towa­rzy­szy­ło w tych sta­ra­niach prak­tycz­nie od same­go począt­ku. Za spra­wą soli­dar­no­ści, jaka sta­wa­ła nam przed oczy­ma nie tak odle­głe obra­zy sprzed upad­ku muru ber­liń­skie­go — uda­ło się zapo­mnieć o bole­snych ranach z cza­sów woj­ny. Wszy­scy pamię­ta­my ukra­iń­skie prze­mó­wie­nia pre­zy­den­ta Alek­san­dra Kwa­śniew­skie­go czy Lecha Kaczyń­skie­go. “Legen­da stocz­ni gdań­skiej”, pre­zy­dent Lech Wałę­sa z wpię­tym wize­run­kiem Mat­ki Boskiej prze­ma­wiał na głów­nym pla­cu w Kijo­wie, doda­jąc Ukra­iń­com otu­chy.

Ten zapał prze­szedł z poli­ty­ków na zwy­kłych ludzi. Dzię­ki temu roz­wi­ną się bar­dzo szyb­ko żywy dia­log mię­dzy­kul­tu­ro­wy, a co za tym idzie, rów­nież eku­me­nicz­ny. Nabo­żeń­stwa i modli­twy o pomyśl­ną przy­szłość budo­wa­ły nową więź. Było to o tyle istot­ne, że przy­czy­ni­ło się w znacz­nym stop­niu do pozna­nia pol­skiej spu­ści­zny reli­gij­nej rów­nież przez nas samych. Cer­kiew i pra­wo­sław­ne ducho­wień­stwo nie jest już dzię­ki tym sta­ra­niom jed­no­znacz­nie koja­rzo­ne z oku­pan­tem. Pra­wo­sła­wie ist­nie­je tak­że nad Wisłą i co istot­ne jest rów­nie pol­skie jak wszyst­ko, co się zawie­ra w naszej histo­rii.

Powie­dzieć moż­na by było, że od tam­tych dni zmie­ni­ło się bar­dzo dużo, lecz wie­le rze­czy pozo­sta­ło takie samo- nie wszyst­kie nadzie­je docze­ka­ły się reali­za­cji. Spi­chlerz Euro­py podzie­lo­ny jest na dwa obo­zy. Pierw­szy pro­ro­syj­ski z Wik­to­rem Janu­ko­wi­czem na cze­le, dru­gi — opo­zy­cja, któ­rej twa­rze to nadal Wik­tor Jusz­czen­ko z Julią Tymo­szen­ko.

Podob­nie jak nasi rodzi­mi, tak i ukra­iń­scy poli­ty­cy szu­ka­ją popar­cia wśród wie­lu śro­do­wisk i insty­tu­cji. W mia­rę moż­no­ści sta­ra­ją się nie zapo­mnieć o tak waż­nym aspek­cie życia, jakim jest wia­ra. Janu­ko­wicz od same­go począt­ku wyka­zy­wał sym­pa­tie ku Cer­kwi Pra­wo­sław­nej Patriar­cha­tu Moskiew­skie­go. Jak sil­na jest to więź poka­za­ła bul­wa­rów­ka “Moskiew­ski Kom­so­mo­lec”, któ­ry jesz­cze w 2010 roku dono­sił- “Przed inau­gu­ra­cją swej pre­zy­den­tu­ry Wik­tor Janu­ko­wycz dostał bło­go­sła­wień­stwo i pier­ścień od Cer­kwi Pra­wo­sław­nej”. Zło­śli­wi mówi­li jed­nak, że była to zwy­czaj­ną pod­rób­ką jak wszyst­ko w Rosji.

Julia Tymo­szen­ko rów­nież mogła liczyć na pomoc Cer­kwi, szcze­gól­nie w tak trud­nych ostat­nio dla niej chwi­lach. W jej przy­pad­ku spra­wa wyglą­da jed­nak nie­co ina­czej.

Była pre­mier zosta­ła oskar­żo­na o nad­uży­cia w trak­cie zawie­ra­nia umów z rosyj­ski­mi part­ne­ra­mi gazo­wy­mi w 2009 roku. Od 5 sierp­nia prze­by­wa w aresz­cie. Rodion Kirie­jew- sędzia pro­wa­dzą­cy roz­pra­wę powie­dział, że jak na razie nie zaist­nia­ły oko­licz­no­ści pozwa­la­ją­ce na wcze­śniej­sze zwol­nie­nie. Sły­sząc to zwo­len­ni­cy Tymo­szen­ko wykrzy­cze­li jed­ną odpo­wiedź: “Hań­ba!”

Wspie­ra­ją­cy Tymo­szen­ko byli obec­ni rów­nież przed budyn­kiem sądu. Ok. 1,5 tys. zwo­len­ni­ków byłej sze­fo­wej rzą­du pro­te­sto­wa­ło prze­ciw­ko decy­zji sądu. Doszło do starć z mili­cją. Julia nie przy­zna­je się do winy i tłu­ma­czy, iż cała sytu­acja to świa­do­me dzia­ła­nia jej prze­ciw­ni­ka, któ­ry dokła­da wszel­kich sta­rań, by zanie­cha­ła opo­zy­cyj­nej aktyw­no­ści.

Gło­sy nie­za­do­wo­le­nia przy­bie­ra­ją na sile. Na temat uwię­zio­nej wypo­wie­dział się Patriar­cha Kijow­ski i całej Ukra­iny, Fila­ret. Zaape­lo­wał do władz o zwol­nie­nie byłej pre­mier, zwra­ca­jąc uwa­gę na trzy aspek­ty: Julia Timo­szen­ko to cór­ka Kościo­ła pra­wo­sław­ne­go, jest zna­na na całym świe­cie i posia­da swo­ich licz­nych zwo­len­ni­ków w kra­ju. Obec­ny stan rze­czy obni­ża mora­le spo­łe­czeń­stwa i może dopro­wa­dzić do poważ­nych strat, jeże­li ta sytu­acja nie znaj­dzie szyb­ko szczę­śli­we­go zakoń­cze­nia.

Ukra­iń­ski Cer­kiew Pra­wo­sław­ny Patriar­cha­tu Kijow­skie­go to jed­na z naj­więk­szych wspól­not reli­gij­nych w tym kra­ju. Według więk­szo­ści pra­wo­sław­nych nie­ka­no­nicz­na. Fila­ret objął zwierzch­nic­two nad tym Kościo­łem w 1995 roku. Wie­lo­krot­nie zwra­cał się do Kon­stan­ty­no­po­la z proś­bą o auto­ke­fa­lię. Obec­nie pro­wa­dzi dia­log mię­dzy Kościo­ła­mi, któ­re spo­tkał podob­ny los. Pod­kre­śla, że nie­ka­no­nicz­ność w więk­szo­ści przy­pad­ków była podyk­to­wa­na zawi­ło­ścia­mi w rela­cjach mię­dzy poszcze­gól­ny­mi pań­stwa­mi. Nie­uzna­wa­ne przez lata wspól­no­ty musia­ły odcze­kać, aby fakt roz­ła­mu wbrew pra­wo­sław­ne­mu pra­wu kano­nicz­ne­mu odszedł w zapo­mnie­nie. Czy tak się sta­nie?

Według ofi­cjal­nych danych Kościół ten dzie­li się na 31 die­ce­zji, 36 klasz­to­ry i 24 misje, w któ­rych prze­by­wa 206 zakon­ni­ków. Posłu­gę kapłań­ską spra­wu­je 2693 duchow­nych. Ist­nie­je 16 zakła­dów oświa­to­wych, w któ­rych naukę pobie­ra 1,3 tys. uczniów i stu­den­tów. Czy taka armia dusz zdo­ła wymo­dlić lep­szą przy­szłość dla Ukra­iny? Przy­po­mnij­my sobie jak to było w 2004 roku, pozo­stań­my soli­dar­ni i bądź­my ufni w Panu.

Ekumenizm.pl działa dzięki swoim Czytelnikom!
Portal ekumenizm.pl działa na zasadzie charytatywnej pracy naszej redakcji. Zachęcamy do wsparcia poprzez darowizny i Patronite.