Starokatolickie i “narodowe” schizmo-alianse
- 18 grudnia, 2012
- przeczytasz w 3 minuty
To że w Unii Utrechckiej (UU) nie dzieje się najlepiej wiadomo od dawna. Spory dogmatyczne oraz inne trudności (ekonomicznych nie wyłączając) doprowadziły w ciągu ostatniej dekady do wystąpienia Polskiego Narodowego Kościoła Katolickiego (PNKK) z UU. W 2008 roku Kościół ten zainicjował Unię Scrantońską, którą oprócz PNKK, tworzy Nordycki Kościół Katolicki (NKK). Pod jurysdykcją PNKK z siedzibą Pierwszego Biskupa w Scranton, oprócz diecezji amerykańskich, podlegają misje w Kanadzie, Włoszech oraz Polski Narodowy […]
To że w Unii Utrechckiej (UU) nie dzieje się najlepiej wiadomo od dawna. Spory dogmatyczne oraz inne trudności (ekonomicznych nie wyłączając) doprowadziły w ciągu ostatniej dekady do wystąpienia Polskiego Narodowego Kościoła Katolickiego (PNKK) z UU. W 2008 roku Kościół ten zainicjował Unię Scrantońską, którą oprócz PNKK, tworzy Nordycki Kościół Katolicki (NKK).
Pod jurysdykcją PNKK z siedzibą Pierwszego Biskupa w Scranton, oprócz diecezji amerykańskich, podlegają misje w Kanadzie, Włoszech oraz Polski Narodowy Kościół Katolicki w RP na czele z ks. Tomaszą Rybką, administratorem PNKK w Polsce. Natomiast NKK działa na terenie Norwegii, Szwecji, Francji, Węgier i Niemiec.
W strukturach PNKK w RP od 2006 r. działał Zgromadzenie Zakonne Dobrzy Samarytanie, którego członkami mogą być zarówno celibatariusze (kobiety i mężczyźni), jak i osoby pozostające w związkach małżeńskich. Dziś bracia i siostry mieszkają w dwóch domach zakonnych w Warszawie i w Drawnie.
W 2012 r. zgromadzenie zostało afiliowane do Ekumenicznego Zakonu Cystersów Portroyalistów. Obecnie ma status Prowincji Polskiej ekumenicznych cystersów, a prowincjałem jest o. Łukasz. Ekumeniczny Zakon Cystersów Portroyalistów działa w strukturach Chrześcijańsko-Katolickiego Kościoła w Niemczech, który z kolei znajduje się pod jurysdykcją wspomnianego powyżej NKK. Wspólnocie tej udało się „podebrać” w ostatnim czasie grupy starokatolików Unii Utrechckiej.
NKK prowadzi również działalność duszpasterską we Francji jest ks. Alain Fraysse (ex duchowny starokatolicki UU). Był konsekrowany na biskupa przez bpa Gerarda Grateau, będącego podówczas pod jurysdykcją płockich mariawitów. Bp Grateau konsekrował Frayessa bez zgody Płocka, za co został zasuspendowany. Frayesse jakiś czas później otrzymał jurysdykcję zmarłego w 2010 roku abpa Roberta Zaborowskiego z Kościoła Starokatolickiego Mariawitów w Ameryce Północnej. Jednak drogi obu panów się dość szybko rozeszły. Warto wspomnieć, że amerykańska gałąź mariawitów jest jedną z większych niewiadomych ruchu starokatolickiego – zanim wspólnota przyjęła mariawicką nazwę używała innej – Amerykański Prawosławny Kościół Katolicki. Mimo iż Zaborowski utrzymywał, iż stoi na czele półmilionowej społeczności nikt tych ludzi nie widział. Gdy kilkanaście lat temu nieżyjący już kapłan płockich mariawitów odwiedził Zaborowskiego okazało się, że jego siedziba to po prostu zwykłe mieszkanie, a kaplicę trudno oddzielić od prywatnych pomieszczeń, w tym sypialni.
Na starokatolickiej orbicie pojawiają się coraz to nowe wspólnoty – mniejsze i jeszcze mniejsze – odwołujące się do starokatolickiego nurtu. Również w Polsce – mimo całkiem niedługiej historii – udało się im powołać kilka niezależnych organizmów, które już zaczęły pączkować, a zorientowanie się na “starokatolickiej” mapie Polski wymaga dużej determinacji tym bardziej, że informacje o kolejnych podziałach nie są ujawniane lub są po prostu niewyjaśnialne. Wspomnieć można tutaj nie tylko PNKK, lecz także Kościół Starokatolicki bp. Kordzika, tudzież pomniejsze grupy używającej nierzadko zakonnej terminologii.
Od nowych grup dystansują się zarówno mariawici obydwu tradycji oraz polskokatoliccy, a konkretnie władze trzech Kościołów historycznie związane z obecnością nurtu starokatolickiego w Polsce i w Europie.
AKTUALIZACJA
: : Ekumenizm.pl: Konflikt u “narodowców” za ocenaem i w Polsce