Kościoły wschodnie, katolickie, protestanckie

Krytyczny kardynał Danneels


Bel­gij­ski kar­dy­nał God­fried Dan­ne­els nie ukry­wał, że kar­dy­nał Joseph Rat­zin­ger nie był jego kan­dy­da­tem na papie­ża. Sta­ło się to szcze­gól­nie widocz­ne, kie­dy odmó­wił udzia­łu w kola­cji kar­dy­na­łów z dopie­ro co wybra­nym Bene­dyk­tem XVI. Swo­ją nie­obec­ność tłu­ma­czył potrze­bą spo­tka­nia się z bel­gij­ski­mi dzien­ni­ka­rza­mi. Póź­niej stwier­dził, że każ­dy ma pra­wo do wypo­wie­dze­nia się na temat nowe­go papie­ża i czuć się szczę­śli­wym lub smut­nym. Ja nie jestem smut­ny. Kar­dy­nał Dan­ne­els zna­ny jest z nie­któ­rych postu­la­tów, […]


Bel­gij­ski kar­dy­nał God­fried Dan­ne­els nie ukry­wał, że kar­dy­nał Joseph Rat­zin­ger nie był jego kan­dy­da­tem na papie­ża. Sta­ło się to szcze­gól­nie widocz­ne, kie­dy odmó­wił udzia­łu w kola­cji kar­dy­na­łów z dopie­ro co wybra­nym Bene­dyk­tem XVI. Swo­ją nie­obec­ność tłu­ma­czył potrze­bą spo­tka­nia się z bel­gij­ski­mi dzien­ni­ka­rza­mi.

Póź­niej stwier­dził, że każ­dy ma pra­wo do wypo­wie­dze­nia się na temat nowe­go papie­ża i czuć się szczę­śli­wym lub smut­nym. Ja nie jestem smut­ny. Kar­dy­nał Dan­ne­els zna­ny jest z nie­któ­rych postu­la­tów, któ­re nie podo­ba­ją kon­ser­wa­tyw­nym kato­li­kom, jak cho­ciaż­by zwró­ce­nie uwa­gi, że ist­nie­je coś o wie­le gor­sze­go, ani­że­li uży­cie pre­zer­wa­ty­wy, tj. zabi­cie współ­mał­żon­ka zara­ża­jąc go AIDS.

Jak zwra­ca­ją uwa­gę dzien­ni­ka­rze arcy­bi­skup Bruk­se­li nie zga­dza się z Bene­dyk­tem XVI w jego pesy­mi­stycz­nym spoj­rze­niu na kul­tu­rę Zacho­du. W ostat­ni pią­tek, kie­dy prze­by­wał na Mię­dzy­na­ro­do­wym Kon­gre­sie Litur­gicz­nym w Bar­ce­lo­nie, dał temu ponow­nie wyraz, odpo­wia­da­jąc na pyta­nie doty­czą­ce kry­zy­su chrze­ści­jań­stwa: — W Euro­pie prze­szli­śmy z kato­li­cy­zmu socjo­lo­gicz­ne­go, natu­ral­ne­go, do inne­go, opar­te­go na wol­nym wybo­rze. Przez to poja­wia się trud­ność wia­ry w to co nie­wi­dzial­ne, tutaj wie­rzy się jedy­nie w to, co moż­na ujrzeć. Nie jest tak w przy­pad­ku Afry­ki, gdzie ist­nie­je natu­ral­ne poczu­cie reli­gij­no­ści. Tam ist­nie­je zbyt wie­lu bogów, gdy potrze­ba jedy­nie jed­ne­go. Tutaj nie ma bogów, a rów­nież potrze­bu­je­my jed­ne­go. Taka jest rze­czy­wiść i nale­ży ją przy­jąć.

Bel­gij­ski kar­dy­nał nie ukry­wa rów­nież trud­no­ści w budo­wa­niu poro­zu­mie­nia z inny­mi reli­gia­mi mono­te­istycz­nym. O isla­mie powie­dział, że ten nie jest zbyt­nio otwar­ty na dia­log z inny­mi reli­gia­mi, a więk­szość euro­pej­skich muzuł­ma­nów pocho­dzi z pół­noc­nej Afry­ki, posia­da­jąc niski poziom kul­tu­ral­ny i poczu­cie niż­szo­ści. Według nie­go islam potrze­bu­je swo­jej rewo­lu­cji fran­cu­skiej, któ­ra roz­dzie­li­ła­by pań­stwo od reli­gii, gdyż dopó­ki do tego nie doj­dzie, to dotych­cza­so­we pro­ble­my raczej się nie skoń­czą.

Odno­sząc się do odno­wy litur­gicz­nej zapo­cząt­ko­wa­nej przez II Sobór Waty­kań­ski, hie­rar­cha powie­dział, że uzna­je zale­ty zastą­pie­nia w litur­gii łaci­ny przez języ­ki uży­wa­ne przez ludzi na co dzień, co umoż­li­wia zmniej­sze­nie odle­gło­ści pomię­dzy cele­bran­sem i wier­ny­mi, ale zara­zem zauwa­żył, że wier­ni zbyt­nio sku­pia­ją się na homi­lii, w czym znaj­du­je się ryzy­ko zapo­mnie­nia o innych wymia­rach litur­gii, tj. jest zbyt wie­le mówie­nia, gdy tym­cza­sem potrze­ba dla zrów­no­wa­że­nia wię­cej muzy­ki i ciszy, jak rów­nież kwia­tów i orna­tów, któ­re rado­wa­ły­by wzrok.

Pur­pu­rat stwier­dził tak­że , że nie jest prze­ciw­ny decy­zji Bene­dyk­ta XVI uła­twia­ją­cej odpra­wia­nie Mszy w języ­ku łaciń­skim, ale zara­zem dodał, że nie jest dobrze, kie­dy uży­wa się mszy try­denc­kiej do zwal­cza­nia idei Sobo­ru Waty­kań­skie­go II.

Ekumenizm.pl działa dzięki swoim Czytelnikom!
Portal ekumenizm.pl działa na zasadzie charytatywnej pracy naszej redakcji. Zachęcamy do wsparcia poprzez darowizny i Patronite.