Napięte relacje między Kirkiem a Kościołem irlandzkim
- 23 maja, 2013
- przeczytasz w 1 minutę
Decyzja Zgromadzenia Generalnego Kościoła Szkocji, zgodnie z którą wspólnota zezwoliła na ordynację osób homoseksualnych, mocno nadwyrężyła 400-letnie relacje Kirku z siostrzanym Kościołem Prezbiteriańskim w Irlandii. Z jednej strony Kościół Szkocji potwierdził tradycyjny pogląd afirmujący wierność w małżeństwie rozumianym jako związek kobiety i mężczyzny oraz celibat poza małżeństwem. Z drugiej zezwolił, aby parafie mogły zatrudniać duchownych żyjących w cywilnych związkach jednopłciowych. Takie postawienie sprawy wywołało dezorientację […]
Decyzja Zgromadzenia Generalnego Kościoła Szkocji, zgodnie z którą wspólnota zezwoliła na ordynację osób homoseksualnych, mocno nadwyrężyła 400-letnie relacje Kirku z siostrzanym Kościołem Prezbiteriańskim w Irlandii.
Z jednej strony Kościół Szkocji potwierdził tradycyjny pogląd afirmujący wierność w małżeństwie rozumianym jako związek kobiety i mężczyzny oraz celibat poza małżeństwem. Z drugiej zezwolił, aby parafie mogły zatrudniać duchownych żyjących w cywilnych związkach jednopłciowych. Takie postawienie sprawy wywołało dezorientację ewangelików reformowanych z Irlandii. — Szanuję chęć poszukiwania przez Zgromadzenie jednolitego stanowiska, jednak myślę, że brak jednoznaczności sprawi, że zarówno wierni, jak i osoby spoza Kościoła będą wątpić, jaki jest pogląd Kirku na tę ważną kwestię — komentuje ks. Roy Patton, moderator irlandzkiego Kościoła, który przysłuchiwał się obradom Zgromadzenia Generalnego Kirku.
Zdaniem ks. Pattona, choć decyzje Kościoła Szkocji nie mają przełożenia na życie Kościoła Prezbiteriańskiego w Irlandii, położą się jednak cieniem na doskonałe relacje, które od wieków panowały między obydwiema wspólnotami.
Decyzja wywołała wiele kontrowersji w łonie samego Kirku. Kilku księży z prezbiteratu Lochcarron i Skye już zapowiedziało, że opuści Kościół.
Sprawa ordynacji homoseksualistów powróci podczas przyszłorocznych obrad Zgromadzenia Generalnego Kościoła Szkocji.