Student Uniwersytetu Warszawskiego pyta o msze trydenckie
- 24 maja, 2011
- przeczytasz w 2 minuty
O odprawianie w stolicy mszy trydenckich zaapelował do kardynała Kazimierza Nycza student Uniwersytetu Warszawskiego. Metropolita do propozycji podszedł z dystansem: — Po 50 minutach ludzie wyjdą z kościoła — poinformowała Gazeta Wyborcza. Kardynał Nycz był gościem jednego ze spotkań w cyklu “Studenci pytają”. Jeden ze studentów osobiście poprosił hierarchę o zgodę na odprawianie mszy św. w rycie przedsoborowym we wszystkich parafiach warszawskich, które wyrażą takie pragnienie. “Byłbym szczęśliwy, gdyby sam ksiądz kardynał […]
O odprawianie w stolicy mszy trydenckich zaapelował do kardynała Kazimierza Nycza student Uniwersytetu Warszawskiego. Metropolita do propozycji podszedł z dystansem: — Po 50 minutach ludzie wyjdą z kościoła — poinformowała Gazeta Wyborcza.
Kardynał Nycz był gościem jednego ze spotkań w cyklu “Studenci pytają”. Jeden ze studentów osobiście poprosił hierarchę o zgodę na odprawianie mszy św. w rycie przedsoborowym we wszystkich parafiach warszawskich, które wyrażą takie pragnienie. “Byłbym szczęśliwy, gdyby sam ksiądz kardynał zechciał sprawować liturgię rzymską” — zaproponował.
- Rozporządzenia, żeby w każdej parafii powrócono do tamtej liturgii, nie będzie nigdy. Znajomość łaciny jest dziś mizerna. Poza tym tamte msze trwały dwa razy dłużej niż obecne. A kiedy teraz ksiądz odprawia ponad 50 minut, to ludzie już wychodzą z kościoła — tłumaczył hierarcha. Dodał, że w jego archidiecezji msze trydenckie odbywają się w trzech miejscach: u św. Benona na Nowym Mieście, w Brwinowie i Łomiankach. — A niebawem będą w kościele ojców redemptorystów św. Klemensa Dworzaka przy Karolkowej. Więcej nie potrzeba — stwierdził kardynał. Do tego dochodzą dwa kościoły z diecezji warszawsko-praskiej — w Zielonce i Józefowie.
Zwolennikami dawnych obrzędów — sprawowanych według XVI-wiecznego Mszału Rzymskiego wydanego po Soborze Trydenckim przez papieża Piusa V i ponownie w 1962 r. przez Jana XXIII — są katoliccy tradycjonaliści.
Nową nadzieję zwolennikom klasycznej mszy dał papież Benedykt XVI. W 2007 r. promulgował dokument zezwalający na odprawianie w kościołach mszy trydenckich bez potrzeby ustanawiania indultu przez biskupa ordynariusza. Jednak nowe regulacje nie spotkały się z większym entuzjazmem hierarchów, nie tylko w Polsce, lecz także w wielu krajach Europy Zachodniej. Wydana niedawno przez Watykan instrukcja “Universae Ecclesiae”, dotycząca realizacji papieskiego motu proprio ma skłonić biskupów do bardziej hojnego odpowiadania na potrzeby duszpasterskie wiernych przywiązanych do mszy trydenckiej.