
- 3 kwietnia, 2016
- przeczytasz w 2 minuty
Wczoraj - podczas mszy świętej odprawianej w wigilię Niedzieli Miłosierdzia oraz 11. rocznicę śmierci papieża Jana Pawła II - już po homilii papież Franciszek powiedział, że chciałby, aby każda diecezja powołała w Roku Miłosierdzia żyjący przypominacz w postac...
Apel papieża o upamiętnienie Roku Miłosierdzia
Wczoraj — podczas mszy świętej odprawianej w wigilię Niedzieli Miłosierdzia oraz 11. rocznicę śmierci papieża Jana Pawła II — już po homilii papież Franciszek powiedział, że chciałby, aby każda diecezja powołała w Roku Miłosierdzia żyjący przypominacz w postaci szpitala czy domu opieki dla osób starszych, porzuconych dzieci czy osób uzależnionych.
Papież we właściwy sobie, nie narzucający się sposób, wyznał, że ten pomysł nasunął mu się po spotkaniu z dyrektorami stowarzyszeń charytatywnych i właśnie ten moment wydał mu się dobry do podzielenia się tym pomysłem. “Pomyślcie o tym i porozmawiajcie ze swoimi biskupami” — poprosił papież.
Wiem, że mój Kościół i moja diecezja, a także parafia prowadzi wiele dzieł miłosierdzia. Na wiele z nich wierni przekazują pieniądze, w część angażują się osobiście. Na pewno jednak potrzeb jest więcej niż możliwości ich zaspokojenia a na pewno takimi — w moim odczuciu — najbardziej niezaspokojonymi jest pomoc niepełnosprawnym oraz obłożnie chorym, a także ich rodzinom.
Fundacja ośrodka pomocy tego typu oprócz już istniejących zapewne nie przekracza możliwości żadnej diecezji. Sądzę, że dla szczególnego wyrazu taka fundacja winna być utrzymywana wyłącznie z funduszy zebranych w diecezji, nawet jeżeli uznajemy, że opieka nad chorymi i niepełnosprawnymi to przede wszystkim zadanie państwa. Z drugiej strony nie wyobrażam sobie, by zwykły, szeregowy wierny mógł z takim pomysłem zwrócić się bezpośrednio do biskupa. Może więc jakaś zachęta, miejsce gdzie możnaby zgłaszać pomysły albo chęć włączenia się w ich realizację mogłaby się pojawić odgórnie? Każda diecezja ma swoją stronę internetową — jakieś forum poświęcone temu tematowi nie przekraczałoby chyba możliwości organizacyjnych?