Dialog katolicko-muzułmański wątpliwy?
- 25 października, 2010
- przeczytasz w 1 minutę
Dwóch syryjskich biskupów mieszkających w Libanie wyraziło swoje wątpliwości w kwestii możliwości realizacji wezwania do lepszych kontaktów i lepszego zrozumienia między ludźmi obu wiar. W swoim zdaniu odrębnym arcybiskup Raboula Beylouni pracujący w Syryjsko-katolickiej kurii w Libanie powiedział, że oficjalne rozmowy katolicko-muzułmańskie są trudne a często niemożliwe gdyż Koran nakazuje muzułmanom uznać, że islam jest jedynie prawdziwą religią. Jakkolwiek arcybiskup zaznaczył, że nie chce optować za wycofaniem się z dialogu to uważa, […]
Dwóch syryjskich biskupów mieszkających w Libanie wyraziło swoje wątpliwości w kwestii możliwości realizacji wezwania do lepszych kontaktów i lepszego zrozumienia między ludźmi obu wiar.
W swoim zdaniu odrębnym arcybiskup Raboula Beylouni pracujący w Syryjsko-katolickiej kurii w Libanie powiedział, że oficjalne rozmowy katolicko-muzułmańskie są trudne a często niemożliwe gdyż Koran nakazuje muzułmanom uznać, że islam jest jedynie prawdziwą religią. Jakkolwiek arcybiskup zaznaczył, że nie chce optować za wycofaniem się z dialogu to uważa, że jego wątki powinny być starannie dobrane. Na początek dobrym miejscem do rozpoczęcia jest Maria, Matka Jezusa którą muzułmanie bardzo szanują.
Z kolei biskup Flavien Melki (również z Syryjskiej kurii w Libanie) jest zdania, że obecnie fundamentalizm w rejonie Bliskiego Wschodu jest na tyle dobrze zakorzeniony iż idea że dialog może pomóc w akceptacji przez muzułmanów świeckiej demokracji jest utopią.
Rzecznikiem pogłębienia dialogu jest natomiast arcybiskup Mounged el-Hachem — emerytowany nuncjusz w takich krajach jak Zjednoczone Emiraty Arabskie, Katar, Jemen, Bahrajn i Kuwejt.