Katolicki arcybiskup Jerozolimy przeciwko polityce izraelskiej
- 22 grudnia, 2006
- przeczytasz w 2 minuty
Izraelska polityka na Zachodnim Brzegu Jordanu obróciła Betlejem, w którym narodził się Jezus, w “miasto śmierci i zniszczenia” — powiedział w środę na dorocznej przedświątecznej konferencji prasowej łaciński arcybiskup Jerozolimy Michel Sabbah. Patriarcha skrytykował funkcjonowanie dziesiątków izraelskich punktów kontrolnych oraz wielki mur graniczny, oddzielający Izrael od Zachodniego Brzegu.- Betlejem winno być miastem pokoju, a jest niestety całkiem odwrotnie — stało się miastem konfliktu i śmierci. I znów w tym […]
Izraelska polityka na Zachodnim Brzegu Jordanu obróciła Betlejem, w którym narodził się Jezus, w “miasto śmierci i zniszczenia” — powiedział w środę na dorocznej przedświątecznej konferencji prasowej łaciński arcybiskup Jerozolimy Michel Sabbah.
Patriarcha skrytykował funkcjonowanie dziesiątków izraelskich punktów kontrolnych oraz wielki mur graniczny, oddzielający Izrael od Zachodniego Brzegu.- Betlejem winno być miastem pokoju, a jest niestety całkiem odwrotnie — stało się miastem konfliktu i śmierci. I znów w tym roku Boże Narodzenie przychodzi do Betlejem w tych samych okolicznościach — wokół śmierć, frustracja z powodu muru i punktów kontrolnych, tak na ziemi, jak i w sercach — powiedział hierarcha.
73-letni Michel Sabbah, który łacińskim patriarchą Jerozolimy został w 1987 roku, jest pierwszym Palestyńczykiem sprawującym ten urząd; często krytycznie wypowiada się o Izraelu.
Wzniesiona przez Izrael bariera graniczna otacza część Betlejem i ogranicza dostęp do tego miasta, położonego niedaleko Jerozolimy. Izrael chce przy jej pomocy zapobiec przenikaniu palestyńskich zamachowców na swoje tereny; Palestyńczyków rozumieją to jako grabież ich ziemi.- Dzisiaj życie w Betlejem i jego okolicach jest bardzo trudne — mówił patriarcha. — Nasze fundamentalne potrzeby to pokój, wolność i koniec okupacji.
Patriarcha Jerozolimy wyraził także ubolewanie nad ciągłym exodusem palestyńskich chrześcijan z Ziemi Świętej, obwiniając o przyczyny tego zjawiska Izrael. Liczba palestyńskich chrześcijan spadła poniżej dwóch procent ludności na Zachodnim Brzegu, w Strefie Gazy i w Jerozolimie Wschodniej.
W środę izraelskie Ministerstwo Turystyki podało, że w ramach ułatwień świątecznych w Wigilię i pierwszy dzień świąt będzie swobodny ruch między Jerozolimą a Betlejem. W tym roku ministerstwo spodziewa się, że do Betlejem przyjedzie 18 tys. turystów, około dwóch tysiące więcej niż w roku ubiegłym.