Amerykańscy episkopalianie o decyzji Rzymu
- 25 października, 2009
- przeczytasz w 2 minuty
Kościół Episkopalny USA wydał oficjalne oświadczenie, będące reakcją na omawianą na portalu konstytucję apostolską. Mowa w nim o tym, że dokument ten niejako sankcjonuje nieformalną praktykę ostatnich lat, polegającą na inkorporowaniu do Kościoła rzymskokatolickiego parafii episkopalnych i anglikańskich, które stawały się odtąd wspólnotami katolickimi rytu anglikańskiego. Episkopalianie podkreślają w oświadczeniu swój udział we Wspólnocie Anglikańskiej oraz zaangażowanie w dialog z Kościołem katolickim. Ciekawą pogląd na watykańską decyzję przedstawił ks. Sam […]
Kościół Episkopalny USA wydał oficjalne oświadczenie, będące reakcją na omawianą na portalu konstytucję apostolską. Mowa w nim o tym, że dokument ten niejako sankcjonuje nieformalną praktykę ostatnich lat, polegającą na inkorporowaniu do Kościoła rzymskokatolickiego parafii episkopalnych i anglikańskich, które stawały się odtąd wspólnotami katolickimi rytu anglikańskiego.
Episkopalianie podkreślają w oświadczeniu swój udział we Wspólnocie Anglikańskiej oraz zaangażowanie w dialog z Kościołem katolickim.
Ciekawą pogląd na watykańską decyzję przedstawił ks. Sam Candler, dziekan katedry św. Filipa w Atlancie. Według niego, wewnątrzanglikańskie kontrowersje dotyczące homoseksualizmu i ordynowania kobiet znajdą ostatecznie swoje rozwiązanie poprzez eklezjologiczną alternatywę, którą symbolizują tradycje: anglikańska i rzymskokatolicka. Istotą anglikańskich sporów są problemy władzy, jedności i porządku prawnego w Kościele.
Episkopalianie i anglikanie, którzy przyłączyli się do Kościoła katolickiego, odczuwali w swych dotychczasowych wspólnotach deficyt eklezjalnego ładu i słabość władzy. Walory te odnaleźli oni w tradycji rzymskokatolickiej. Tradycja chrześcijaństwa anglikańskiego, której początki według ks. Candlera sięgają IV w., akcentuje partnerstwo lokalnych struktur kościelnych ze strukturami i władzami ponadlokalnymi. Anglikanizm opowiada się przeciwko centralizacji władzy kościelnej. Omawiana decyzja Watykanu jest dla ks. Candlera wyjściem naprzeciw zapotrzebowaniu rozczarowanych anglikanów i episkopalian, o czym mówi sama konstytucja.
Jej powstanie jest, według dziekana z Atlanty, przejawem dobrych relacji pomiędzy anglikanizmem a katolicyzmem. Świadczyć ma o tym także wspólne oświadczenie katolickiego arcybiskupa Winchesteru i arcybiskupa Canterbury. Dotychczasowy dialog pomiędzy dwiema gałęziami chrześcijaństwa umożliwił zidentyfikowanie znacznych obszarów wspólnego myślenia i działania pomiędzy nimi oraz spowodował, że anglikanie i katolicy nie żywią wobec siebie poczucia wyższości oraz złych zamiarów.
W kontekście umiarkowanych reakcji episkopalian i anglikanów na nową konstytucję apostolską, polska konstatacja „kłusownictwa po rzymsku” brzmi dość dramatycznie. Wydaje się jednak, że watykański dokument stwarza nowy, bardziej złożony kontekst dla prac nad przymierzem anglikańskim.