Czy Bogu podoba się abdykacja papieża?
- 5 marca, 2013
- przeczytasz w 2 minuty
Swego czasu były redaktor naczelny portalu ekumenizm.pl, a obecnie Frondy, napisał, iż “chrześcijanie (…) wierzą, że Bóg mówi do nas przez różne wydarzenia, także losowe”. Jakoś jednak nie widać interpretacji, co by miało znaczyć w takim razie uderzenie pioruna w bazylikę św. Piotra w dniu, w którym papież ogłosił abdykację i co by miało znaczyć trzęsienie ziemi, które dotknęło Castel Gandolfo w ostatnią niedzielę — niedzielę, w której nie było modlitwy na Anioł Pański z Watykanu. Oczywiście, […]
Swego czasu były redaktor naczelny portalu ekumenizm.pl, a obecnie Frondy, napisał, iż “chrześcijanie (…) wierzą, że Bóg mówi do nas przez różne wydarzenia, także losowe”. Jakoś jednak nie widać interpretacji, co by miało znaczyć w takim razie uderzenie pioruna w bazylikę św. Piotra w dniu, w którym papież ogłosił abdykację i co by miało znaczyć trzęsienie ziemi, które dotknęło Castel Gandolfo w ostatnią niedzielę — niedzielę, w której nie było modlitwy na Anioł Pański z Watykanu.
Oczywiście, równie dobrze mógł to być przypadek — ale zadziwiająco współgrający z odczuciami wielu wiernych, którzy na razie — wbrew oficjalnym wypowiedziom hierarchów Kościoła — jakoś nie umieją się przekonać do tego, że decyzja o abdykacji była mądra i odważna. Bardzo dosadnie swoje zdanie ‑przeciwne oficjalnym “słodkościom” — wyraził proboszcz z parafii w Ligurii, który nie dość, że podczas nabożeństwa spalił zdjęcie papieża emeryta to jeszcze porównał go z niesławnym kapitanem statku Costa Concordia. (Dla przypomnienia — Costa Concordia zatonęła po wpadnięciu na skały. Kapitan — nie dość, że przyczynił się do katastrofy i opóźniał decyzję o ewakuacji to jeszcze nie zszedł z niego ostatni). Upomniany przez biskupa za obraźliwy wobec Benedykta XVI gest krewki 67-letni proboszcz poradził mu by ten pilnował własnego interesu. Zdaniem księdza Maggi Benedykt jeżeli nie chciał być papieżem to nie powinien był przyjmować wyboru osiem lat temu i nie jest ani prostolinijnym naiwnym ani nowicjuszem, lecz człowiekiem który mianował 90 kardynałów.
Cóż, widać, że powoli dochodzą do głosu również prawdziwe emocje związane z odejściem na emeryturę papieża. Ja jednak uważam, że może to być zbawienny wstrząs dla Kościoła. Może wreszcie się okazać, że miłość Kościołowi mogą też okazywać ci, którzy mówią, co ich boli i że mniej szkodzi przeproszenie za błędy i ich naprawa niż ich przemilczanie — zwłaszcza, że — jak się okazuje — ta ostatnia taktyka nie jest skuteczna.
Kardynałowie na razie wysłali telegram do papieża emeryta z podziękowaniem za wyrazistą posługę Piotrową. Nie podano jeszcze terminu rozpoczęcia konklawe — mówi się o następnym poniedziałku. Byłby znamiennym znakiem wybór papieża 12 marca. Tego dnia trzynaście lat temu papież Jan Paweł II wezwał cały Kościół, by dokonał głębokiego rachunku sumienia prosił o przebaczenie wszystkich którym chrześcijanie wyrządzili krzywdę.