Opinie

Słabość arcybiskupa czy słaby arcybiskup?


Kuria die­ce­zji war­sza­w­sko-pra­­skiej wyda­ła dziś zapo­wia­da­ne oświad­cze­nie ws. ks. Grze­go­rza K., w któ­rym pod­kre­śli­ła swo­ją dotych­cza­so­wą linię obro­ny, uspra­wie­dli­wia­ją­cą dłu­go­trwa­łą bez­czyn­ność. Oświad­cze­nie pod­pi­sa­ne przez kanc­le­rza kurii ks. Woj­cie­cha Lip­kę wywo­ła­ło lawi­nę komen­ta­rzy i obu­rze­nia, ponie­waż tekst wska­zy­wał na to, że kuria idzie w zapar­te i nie zamie­rza posy­pać gło­wy popio­łem. Rów­nież dziś abp Hen­ryk Hoser powie­dział w roz­mo­wie z TVP Info, że dystan­su­je się od wypo­wie­dzi ks. kanc­le­rza Lip­ki i że nie­ba­wem […]


Kuria die­ce­zji war­szaw­sko-pra­skiej wyda­ła dziś zapo­wia­da­ne oświad­cze­nie ws. ks. Grze­go­rza K., w któ­rym pod­kre­śli­ła swo­ją dotych­cza­so­wą linię obro­ny, uspra­wie­dli­wia­ją­cą dłu­go­trwa­łą bez­czyn­ność. Oświad­cze­nie pod­pi­sa­ne przez kanc­le­rza kurii ks. Woj­cie­cha Lip­kę wywo­ła­ło lawi­nę komen­ta­rzy i obu­rze­nia, ponie­waż tekst wska­zy­wał na to, że kuria idzie w zapar­te i nie zamie­rza posy­pać gło­wy popio­łem. Rów­nież dziś abp Hen­ryk Hoser powie­dział w roz­mo­wie z TVP Info, że dystan­su­je się od wypo­wie­dzi ks. kanc­le­rza Lip­ki i że nie­ba­wem nastą­pi zmia­na na sta­no­wi­sku kanc­le­rza kurii die­ce­zjal­nej.

Komen­tarz

Wie­lu war­szaw­skich kato­li­ków ode­tchnę­ło z ulgą. Po festi­wa­lu wsty­du i kom­pro­mi­tu­ją­cych sło­wach księ­dza kanc­le­rza oraz skan­da­licz­nym oświad­cze­niu, któ­re wciąż wisi na stro­nie die­ce­zji (godz. 20:48), abp Hen­ryk Hoser posta­no­wił roz­wią­zać spra­wę ostrym cię­ciem chi­rur­gicz­nym, zapo­wia­da­jąc zwol­nie­nie ks. Woj­cie­cha Lip­ki. Jak­kol­wiek ks. Lip­ka poka­zał dość obu­rza­ją­ce obli­cze Kościo­ła, któ­ry nie musi się wiel­ko­pań­sko z nicze­go tłu­ma­czyć, mani­pu­lu­jąc insty­tu­cją domnie­ma­nej nie­win­no­ści oraz dobrem dzie­ci, to odpo­wie­dzial­ność moral­ną za skan­dal pono­si nie ks. Lip­ka, a sam abp Hoser.

To nie ks. Lip­ka, a abp Hoser jest ordy­na­riu­szem die­ce­zji i to on jedy­nie i w peł­ni odpo­wia­da za losy die­ce­zji. Czy do tej pory abp Hoser nie pano­wał nad swo­ją die­ce­zją? Czy ks. Lip­ka był wice­bi­sku­pem, a nawet fak­tycz­nym bisku­pem die­ce­zji? Czy przy­zwo­le­nie na mier­ną i szko­dli­wą komu­ni­ka­cję z wier­ny­mi oraz świa­tem zewnętrz­nym nie jest efek­tem dłuż­sze­go pro­ce­su, a nie tyl­ko chwi­lo­we­go bała­ga­nu? Nie przy­pi­su­ję abp. Hose­ro­wi złych pobu­dek. Obser­wo­wa­łem abpa Hose­ra w wie­lu sytu­acjach o cha­rak­te­rze eku­me­nicz­nym i mia­łem oka­zję z nim krót­ko roz­ma­wiać i z tych spo­tkań mam jak naj­lep­sze wra­że­nia. Abp Hoser jest oso­bą otwar­tą i po pro­stu sym­pa­tycz­ną, choć oczy­wi­ście znaj­dą się tacy, któ­rzy będą sądzić ina­czej. Jed­nak bycie sym­pa­tycz­nym i otwar­tym nie spra­wia jesz­cze, że dana oso­ba nada­je się na taki urząd.

Kry­zys wyraź­ne­go przy­wódz­twa, odwle­ka­nie, zata­ja­nie dopro­wa­dził do skan­da­lu i znacz­ne­go uszczerb­ku w wize­run­ku Kościo­ła. Pół bie­dy gdy­by tyl­ko o wize­ru­nek cho­dzi­ło. Na sza­li sta­nę­ło coś waż­niej­sze­go — wia­ry­god­ność, któ­ra jest potrzeb­na i koniecz­na, tym bar­dziej, że aku­rat Kościół rzym­sko­ka­to­lic­ki ma powo­dy, by chwa­lić się (o ile jest to odpo­wied­nie sło­wo) w zma­ga­niu się z pro­ble­mem pedo­fi­lii, prze­mil­cza­nym i skry­wa­nym w innych śro­do­wi­skach.

: : Kurial­ne pobo­jow­sko- spra­wa pedo­fi­lii powra­ca

Ekumenizm.pl działa dzięki swoim Czytelnikom!
Portal ekumenizm.pl działa na zasadzie charytatywnej pracy naszej redakcji. Zachęcamy do wsparcia poprzez darowizny i Patronite.