Społeczeństwo

Zbawienie tylko bez seksu


Każ­dy z Kościo­łów ma trud­no­ści i pro­ble­my wewnętrz­ne, czę­sto są one wspól­ne dla wie­lu wyznań, ale bywa­ją kło­po­ty cha­rak­te­ry­stycz­ne tyl­ko dla jed­ne­go Kościoła.Takim pro­ble­mem typo­wo rzym­sko­ka­to­lic­kim jest celi­bat i jego rela­cja do mał­żeń­stwa. Nie spo­sób zane­go­wać same­go celi­ba­tu jako war­to­ści w chrze­ści­jań­stwie, ale oka­zu­je się, że dłu­go­trwa­łe zale­ca­nie celi­ba­tu jako lep­szej dro­gi niż mał­żeń­ska ma swo­je skut­ki, nie­raz chy­ba poważ­niej­sze, niż życzy­ła­by sobie tego nawet sama hie­rar­chia. […]


Każ­dy z Kościo­łów ma trud­no­ści i pro­ble­my wewnętrz­ne, czę­sto są one wspól­ne dla wie­lu wyznań, ale bywa­ją kło­po­ty cha­rak­te­ry­stycz­ne tyl­ko dla jed­ne­go Kościoła.Takim pro­ble­mem typo­wo rzym­sko­ka­to­lic­kim jest celi­bat i jego rela­cja do mał­żeń­stwa. Nie spo­sób zane­go­wać same­go celi­ba­tu jako war­to­ści w chrze­ści­jań­stwie, ale oka­zu­je się, że dłu­go­trwa­łe zale­ca­nie celi­ba­tu jako lep­szej dro­gi niż mał­żeń­ska ma swo­je skut­ki, nie­raz chy­ba poważ­niej­sze, niż życzy­ła­by sobie tego nawet sama hie­rar­chia.

Pod­czas gdy naucza­nie­Ko­ścio­ła rzym­sko­ka­to­lic­kie­go idzie już w kie­run­ku doce­nia­nia mał­żeń­stwa jako daru Boże­go, daw­ne prze­ko­na­nia powra­ca­ją w naucza­niu księ­ży, któ­rzy zda­ją się nie przej­mo­wać, ani biblij­ną wizją mał­żeń­stwa, ani zmia­ną w naucza­niu wła­sne­go Kościo­ła.


Przy­kła­dem na to jest naucza­nie ks. Paczo­sa, wykła­dow­cy semi­na­ryj­ne­go, publi­cy­sty i auto­ra zwią­za­ne­go z “Fron­dą”, któ­ry pro­wa­dzi tak­że gru­py dla mał­żeństw ikształ­tu­je jewe­dług wła­sne­go poglą­du na naucza­nie biblij­ne. Ks. Paczos zaczął prze­ko­ny­wać mał­żeń­stwa do rezy­gna­cji z dzie­ci, ponie­waż współ­ży­cie­sek­su­al­ne uznał za odsu­wa­ją­ce od Boga, a dzie­wic­two w mał­żeń­stwie za jedy­ną dro­gę pro­wa­dzą­cą do Boga. Ksiądz ubo­le­wa, że „Praw­da o wyż­szo­ści dzie­wic­twa nad mał­żeń­stwem jest dziś w Koście­le prze­mil­cza­na.” Tema­to­wi i kon­tro­wer­sjom wzbu­dza­nym przez tego duchow­ne­go odda­no cały numer „Zna­ku”.


Jak pisze redak­cja „Zna­ku” na swych stro­nach inter­ne­to­wych: “Pomysł tego nume­ru naro­dził się po lek­tu­rze inte­re­su­ją­ce­go — i bar­dzo kon­tro­wer­syj­ne­go! — tek­stu ks. Krzysz­to­fa Paczo­sa, któ­ry twier­dzi, że wszy­scy kato­li­cy (rów­nież mał­żon­ko­wie pra­cu­ją­cy nad roz­wo­jem swe­go życia ducho­we­go) są powo­ła­ni… do dzie­wic­twa. Że — ina­czej mówiąc — mał­żeń­stwo jest “gor­szą” dro­gą do świę­to­ści. Żeby nie być goło­słow­nym, ks. Paczos odwo­łu­je się do kościel­nych auto­ry­te­tów (m.in. św. Toma­sza z Akwi­nu i Teil­har­da de Char­din) oraz do życia Kościo­ła, któ­ry przez całe stu­le­cia pro­mo­wał celi­bat i dzie­wic­two kosz­tem życia mał­żeń­skie­go.”


Redak­cja Zna­ku pod­ję­ła cie­ka­wą dys­ku­sję. Zapro­sze­ni auto­rzy uzna­li, że naucza­nie ks. Paczo­sa jest nie tyl­ko nie­zgod­ne z Biblią, ale tak­że z naucza­niem papie­ża Jana Paw­ła II i wie­lu teo­lo­gów, kato­lic­kich świę­tych i kato­lic­kiej nauki spo­łecz­nej. Redak­cja pod­kre­śla, że naucza­nie to “nie jest w Koście­le Chry­stu­so­wym nor­mą, lecz pozo­sta­ło­ścią po “mani­chej­skiej tru­ciź­nie”, któ­ra tak sku­tecz­nie zaata­ko­wa­ła kie­dyś jego orga­nizm”.


Tym nie­mniej dys­ku­sja uka­zu­je, że moż­na wbrew Biblii i zdro­we­mu roz­sąd­ko­wi gło­sić prze­ko­na­nie, że celem mał­żeń­stwa jest.… dzie­wic­two.


Nie ma sen­su pastwić sie nad oso­bli­wy­mi poglą­da­mi księ­dza, ale war­to jed­nak zasta­no­wić sie nad skut­ka­mi, tak nie­odo­sob­nio­ne­go prze­cież, lan­so­wa­nia celi­ba­tu w kato­li­cy­zmie. Oka­zu­je się bowiem, że jego efek­tem nie są jedy­nie zła­ma­ne powo­ła­nia wie­lu księ­ży, któ­rzy nie dali rady spro­stać obo­wiąz­ko­we­mu celi­ba­to­wi, ale mogą nim być tak­że roz­bi­te mał­żeń­stwa, któ­rym dusz­pa­sterz, w tro­sce ozba­wie­nie dusz,zalecił dzie­wic­two czy wstrze­mięź­li­wość.

Ekumenizm.pl działa dzięki swoim Czytelnikom!
Portal ekumenizm.pl działa na zasadzie charytatywnej pracy naszej redakcji. Zachęcamy do wsparcia poprzez darowizny i Patronite.