Amerykanie nie chcą aborcji
- 27 kwietnia, 2004
- przeczytasz w 1 minutę
Kiedy zwolennicy zabijania dzieci nienarodzonych maszerowali w Waszyngtonie domagając się poszerzenia prawnych możliwości aborcji, grupy pro-life cieszyły się z badań socjologicznych jakie w ostatnich dniach zostały przeprowadzone w USA. Wynika z nich, że ponad połowa (56 procent) Amerykanów prezentuje stanowisko pro life. Badania szanowanej agencji badawczej Zogby International pokazują, że 56 procent Amerykanów wyznaje poglądy anty-aborcyjne: 18 procent jest zdania, że aborcja nigdy […]
Kiedy zwolennicy zabijania dzieci nienarodzonych maszerowali w Waszyngtonie domagając się poszerzenia prawnych możliwości aborcji, grupy pro-life cieszyły się z badań socjologicznych jakie w ostatnich dniach zostały przeprowadzone w USA. Wynika z nich, że ponad połowa (56 procent) Amerykanów prezentuje stanowisko pro life.
Badania szanowanej agencji badawczej Zogby International pokazują, że 56 procent Amerykanów wyznaje poglądy anty-aborcyjne:
18 procent jest zdania, że aborcja nigdy nie powinna być dozwolona
15 procent uznaje, że dozwolona być ona powinna tylko w sytuacji, gdy zagrożone jest życie matki
23 procent dopuszcza aborcję także, gdy dziecko zostało poczęte w wyniku gwałtu.
Takie wyniki oznaczają, że nawet Amerykanie, którzy godzą się na aborcję w szczególnych sytuacjach są przeciwko 96 procentom wykonywanych w USA zabiegów usunięcia niechcianego dziecka.
Za aborcją jest 42 procent Amerykanów, z czego 13 procent jest zdania, że powinna być ona dopuszczalna aż do ostatniego dnia ciąży.