Anglikanie przeciw świeckim znaczkom pocztowym
- 14 lipca, 2004
- przeczytasz w 1 minutę
Lewicowy dziennik brytyjski “Guardian” donosi, że niektórzy członkowie synodu generalnego Kościoła Anglii mogli zobaczyć projekt znaczków przygotowanych przez Królewską Poczte Wielkiej Brytanii (Royal Mail). Synodałowie ci uznali, że “tradycyjne” treści znaczków takie jak: płatki śniegu, renifery oraz bałwany nie służą popularyzowaniu chrześcijaństwa w Wielkiej Brytanii. Wielebna Christina Baxter, która zapoczątkowała debatę na ten temat, tłumaczyła chęć wprowadzenia treści religijnych faktem, że 71% Brytyjczyków […]
Lewicowy dziennik brytyjski “Guardian” donosi, że niektórzy członkowie synodu generalnego Kościoła Anglii mogli zobaczyć projekt znaczków przygotowanych przez Królewską Poczte Wielkiej Brytanii (Royal Mail). Synodałowie ci uznali, że “tradycyjne” treści znaczków takie jak: płatki śniegu, renifery oraz bałwany nie służą popularyzowaniu chrześcijaństwa w Wielkiej Brytanii.
Wielebna Christina Baxter, która zapoczątkowała debatę na ten temat, tłumaczyła chęć wprowadzenia treści religijnych faktem, że 71% Brytyjczyków uważa się za chrześcijan i to stanowi absolutną większość społeczeństwa.
Mimo tego jedynie niecałe 5% Wyspiarzy deklaruje uczestnictwo w niedzielnych nabożeństwach. Inny członek Synodu Kościoła Anglii powiedział: “Żyjemy w świecie, w którym postępuje sekularyzacja, a ludzie coraz mniej identyfikują się z wiarą chrześcijanską. Wszystkie inne religie powinny mieć możliwość posiadania własnych, świątecznych znaczków, ale przecież Wielka Brytania jest w przytłaczającej większości chrześcijańska.”
Royal Mail wydrukowała serię znaczków o przesłaniu religijnym między innymi dla Sikhów i wyznawców hinduizmu. Rzecznik prasowy poczty tłumaczy, że “co roku otrzymujemy setki próśb o umieszczanie różnych treści religijnych. Próbujemy podołać temu zadaniu, staramy sie słuchać każdego”.