Arabia Saudyjska: Religia w szkole podsyca nienawiść
- 16 czerwca, 2004
- przeczytasz w 3 minuty
Nauczanie arabskiej młodzieży odbywa się w prawdziwych fabrykach ekstremizmu. Z pewnością najbardziej przerażającym aspektem niedawnego ataku terrorystów w Arabii Saudyjskiej, w ośrodku wydobycia ropy naftowej w Khobar, był fakt usiłowania zabicia lub schwytania przez saudyjskich terrorystów wyłącznie osób nie będących muzułmanami, muzułmanom pozwolono odejść. Agencja informacyjna Associated Press zacytowała Libankę, Ororę Naoufal, która przez krótki czas była zakładniczką terrorystów.W momencie w którym terroryści odkryli […]
Nauczanie arabskiej młodzieży odbywa się w prawdziwych fabrykach ekstremizmu. Z pewnością najbardziej przerażającym aspektem niedawnego ataku terrorystów w Arabii Saudyjskiej, w ośrodku wydobycia ropy naftowej w Khobar, był fakt usiłowania zabicia lub schwytania przez saudyjskich terrorystów wyłącznie osób nie będących muzułmanami, muzułmanom pozwolono odejść.
Agencja informacyjna Associated Press zacytowała Libankę, Ororę Naoufal, która przez krótki czas była zakładniczką terrorystów.W momencie w którym terroryści odkryli jej narodowość, została szybko uwolniona, terroryści wyznali, że nie chcą jej wyrządzić żadnego zła, a zależy im tylko na niewiernych i ludziach z Zachodu.
Gdzie nauczyli się oni tak wielkiejnietolerancji, gdzie nauczyli się stosować dyskryminację? Odpowiedź brzmi:w publicznym saudyjskim systemie szkolnictwa i w jego religijnym kręgu.To jest jedyny wniosek, jaki można wyciągnąć nie tylko słuchając terrorystów, ale ponad wszystko słysząc, co niektórzy odważni Saudyjczycy pisują w swej własnej prasie.
Saudyjski dziennik, wydawanyw języku angielskim, “Arab News” ostatnio opublikował serię artykułów autorstwa Raid Qusti o potrzebie dokonania ponownej oceny całego systemu oświaty Arabii Saudyjskiej. Według Quista, osoby, które stały za ostatnimi atakami w kraju posiadają tę samą ideologię co ekstremiści, którzy w 1979 r. zajęli Wielki Meczet w Mekce. Ich ideologia oskarża wszystkich innych o bycie “niewiernymi”, co pozwala im ze spokojnym sumieniem na zbrodniczeakty terorystyczne.
“Jeśli jako naród nie będziemy chcieli przyjrzeć się korzeniom problemów, jak czyniliśmy to przez dwa ostatnie dziesięciolecia, to będzie to tylko kwestią czasu, aż pojawi siękolejna grupa wyznająca podobną ideologię” — orzekł Quist.
“Czyżbyśmy sami pomogli stworzyć te potwory? Nasz system szkolny, który nie zwiększa tolerancji wobec innych wierzeń — ani wobec zwolenników innych szkół islamskiego sposobu myślenia — powinien zostać całkowicie, na nowo, przemyślany. Innym punktem jest sama saudyjska kultura, w której nie akceptujemy innych stylów życia, a narzucamy im nasz. Od 4 klasy nie nauczamy naszych dzieci, że na świecie istnieją również inne cywilizacje i że jesteśmy częścią globalnej wspólnoty, zamiast tego ciągle podkreślamy w nauczaniu istnienie imperiów islamskich. Na koniec, ale teżnie jest to mniejważne, musi dojść do zmiany w religijnym środowisku kraju” — stwierdził Raid Quist.
Ostatniego roku Hamza Qablan Al Mozainy, profesor z Uniwersytetu Król Saud, opublikował artykuły w gazecie “Al Watan” na temat “kultury śmierci w naszych szkołach”. Pisał o roli saudyjskich nauczycieli, którzy prowadzą np. pogadanki z uczniami na temat, przygotowań ciał zmarłych do pogrzebu, sposobu rozpoznawania czy nieboszczyk prowadził przykładne lub dekadenckie życie. To użycie śmierci, aby pobudzać młodzież do abstynencji wobec pokus życia powoduje, że część młodzieży saudyjskiej staje się łatwym celem ekstremistów, którzy pragną ją przyciągnąć do działań w ramach “jihad”. “Czy Ministerstwo Oświaty w rzeczywistości wie o tym, czego naucza się w jego szkołach?”- pytał Al Mozainy.