Arcybiskup Canterbury wzywa bankierów do skruchy
- 16 września, 2009
- przeczytasz w 1 minutę
Prymas Kościoła Anglii zaangażował się w debatę na temat pakietów korzyści jakie cały czas są do dyspozycji kierownictwa banków, odpowiedzialnych w końcu za obecny kryzys ekonomiczny. Dr Rowan Williams stwierdził, że nie da się zauważyć u finansistów żadnej refleksji i żalu za ekscesy jakich się dopuścili i dopuszczają a za które płacą inni. Nie po raz pierwszy arcybiskup Canterbury próbuje przemówić nie tyle do sumień bankierskich co do polityków, by tam gdzie nie ma działań wynikających z żalu za popełnione szkody […]
Prymas Kościoła Anglii zaangażował się w debatę na temat pakietów korzyści jakie cały czas są do dyspozycji kierownictwa banków, odpowiedzialnych w końcu za obecny kryzys ekonomiczny. Dr Rowan Williams stwierdził, że nie da się zauważyć u finansistów żadnej refleksji i żalu za ekscesy jakich się dopuścili i dopuszczają a za które płacą inni.
Nie po raz pierwszy arcybiskup Canterbury próbuje przemówić nie tyle do sumień bankierskich co do polityków, by tam gdzie nie ma działań wynikających z żalu za popełnione szkody wprowadzić regulacje prawne wymuszające takie działania. Uważa on, że kryzys jest lekcją, że ekonomia jest zbyt ważna, by zostawić ją ekonomistom. Za możliwością ingerencji państwa w kwestię “premiowania” bankierów opowiadają się też premier Wielkiej Brytanii Gordon Brown oraz prezydent Francji Nicholas Sarkozy. Zwierzchnik Kościoła Anglii po raz kolejny ostrzegł też, że poszerzająca się przepaść między bogatymi a biednymi prowadzi do dysfunkcji społecznej.