Arcybiskup Yorku krytykuje rząd
- 5 czerwca, 2008
- przeczytasz w 2 minuty
Arcybiskup Yorku dr John Sentamu wygłosił emocjonalny atak na laburzystowski rząd oskarżając go o składanie w ofierze wolności w imię źle rozumianego pojęcia równości. W przemówieniu wygłoszonym do liderów brytyjskiej społeczności żydowskiej w Londynie drugi co do ważności biskup Kościoła Anglii obwinił laburzystów o to, że przyczynili się do stworzenia samolubnego i chciwego społeczeństwa. Zdaniem dr Sentamu zobowiązanie do czynienia prawych rzeczy zostało zastąpione przez wezwanie do kupowania rzeczy. Arcybiskup przypomniał, że obejmując władzę w 1997 r. […]
Arcybiskup Yorku dr John Sentamu wygłosił emocjonalny atak na laburzystowski rząd oskarżając go o składanie w ofierze wolności w imię źle rozumianego pojęcia równości. W przemówieniu wygłoszonym do liderów brytyjskiej społeczności żydowskiej w Londynie drugi co do ważności biskup Kościoła Anglii obwinił laburzystów o to, że przyczynili się do stworzenia samolubnego i chciwego społeczeństwa.
Zdaniem dr Sentamu zobowiązanie do czynienia prawych rzeczy zostało zastąpione przez wezwanie do kupowania rzeczy. Arcybiskup przypomniał, że obejmując władzę w 1997 r. Partia Pracy obiecała prawa i odpowiedzialności ale w rezultacie pozostały same prawa bez odpowiedzialności.
Na spotkaniu zorganizowanym przez Żydowski Instytut Badań Politycznych arcybiskup mówił o roli religii w polityce. Według niego prawa człowieka bez odniesień do Boga nie mają dostatecznego zabezpieczenia. Ostrzegł także, że wyrugowanie religii ze sfery publicznej prowadzi prostą drogą do rozpasanego konsumpcjonizmu.
Arcybiskup należąc do religijnej tradycji, która zorganizowała krucjaty i inkwizycję przyznał, że organizacje religijne mogą stać się instrumentem dobra lub wielkiego zła. Występując wobec przedstawicieli judaizmu przeprosił za masakrę Żydów która miała miejsce w Yorku w 1190 r. Jednak jego zdaniem lekarstwem na zło, które czasami sprowadzają ludzie w imię źle pojmowanej religii nie jest pozbycie się religii w ogóle. Przykładem na to, że społeczeństwa bez religii szybko tracą wiarę w ludzkość są: Trzecia Rzesza, Rosja Sowiecka a obecnie Korea Północna i Birma.